Już w tym miesiącu Apple powinno przedstawić swoje nowości sprzętowe. iPhone 9 czy iPad Pro to nie wszystko. Czego jeszcze możemy się spodziewać 31 marca? Zobaczcie sami.
Rozpoczął się właśnie trzeci miesiąc 2020 roku. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami już w ostatni dzień marca tego roku Apple zaprezentuje światu nowe rozwiązania. Oczywiście data ich premiery może jeszcze ulec zmianie.
Tak, jak zawsze prawdopodobieństwo konferencji na początku wiosny zdawało się być przesądzone, tak obecnie ze względu na problemy produkcyjne w Chinach może być inaczej niż zakładamy. Stąd też ostatecznie niczego jeszcze nie możemy być pewni. Wiele poszlak wskazuje jednak czego powinniśmy się spodziewać, jeśli plany Apple nie uległy zmianie.
iPhone 9, czyli iPhone SE 2 na sterydach
Główną gwiazdą wiosennej konferencji będzie zapewne zaginiony iPhone 9. Wiele wskazuje na to, że następca iPhone’a SE faktycznie przyjmie nazwę iPhone 9. Byłoby to achronologiczne wprowadzenie do portfolio nowości z logiem nadgryzionego jabłka. iPhone 9 będzie „budżetowcem”, który swoim wyglądem wiernie przypomni iPhone’a 8. Otrzyma on jednak procesor Apple A13 Bionic i prawdopodobnie część najnowszych podzespołów. Jaki będzie jego aparat? Tego nie wiemy, ale liczymy, że Apple postara się o to, aby dorównywał on iPhone’owi XR. Nie liczmy jednak na podwójny aparat. Domeną budżetowca pozostanie pojedynczy obiektyw.
Najważniejszym atutem iPhone’a 9 ma być cena. Ma on kosztować tyle, co iPhone SE, czyli 399 dolarów za wersję 64 GB. Byłoby to o 50 dolarów taniej od obecnie sprzedawanej „ósemki”. Trzeba być pewnym, że przy debiucie „dziewiątki” iPhone 8 zniknie z oferty Apple.
Najnowsze plotki głoszą, że iPhone 9 będzie dostępny w sześciu kolorach. Z kolei Ming-Chi Kuo twierdził, że kolorystyka obejmie jedynie trzy motywy: srebrny, czerwony i gwiezdna szarość.
Archaiczny i „tani” iPhone 9 zadebiutuje już wkrótce! Czy Apple nie stać na coś lepszego?
iPad Pro z potrójnym aparatem!
Apple po raz pierwszy ma wprowadzić nie podwójny, a od razu potrójny aparat do swoich tabletów. Nowa linia urządzeń ma całkowicie wygryźć z portfolio wersje produktów z 2018 roku. Jakiś czas temu wyciekły także etui dla nowych iPadów, co właściwie przesądza o ich premierze. Szczególnie, że w zeszłym roku linia Pro nie została uaktualniona.
Potrójny aparat ma odzwierciedlać możliwości, które otrzymał iPhone 11 Pro. Prawdopodobnie jednak dokładna specyfikacja obiektywów będzie nieco inna. Wszystko dlatego, że jeden z nich otrzyma dodatkowo sensory Time of Flight. Zadaniem tej technologii będzie lepsze obrazowanie elementów w przestrzeni rzeczywistości przy wykorzystaniu rozszerzonej rzeczywistości czy w czasie tworzenia zdjęć. Ta nowość następnie trafi pod koniec roku do iPhone’a 12 Pro.
Poprawione 13-calowe MacBooki Pro?
Niektóre informacje wskazują, że Apple pokusi się o szybkie odświeżenie MacBooków Pro. Główna zmiana? Powrót starej klawiatury, którą mogliśmy podziwiać w 16-calowym MacBooku Pro pod koniec 2019 oku. Nowością może być także nowy procesor CPU i GPU oraz inne warianty pod względem pamięci wewnętrznej.
Czerwony Apple Watch Series 5
Wiele wskazuje na to, że na wiosnę otrzymamy Apple Watcha Series 5 w nowym, czerwonym kolorze PRODUCT(RED). Byłby to pierwszy raz w historii, gdzie zegarek Apple otrzymałby wizualne odświeżenie w trakcie trwania cyklu sprzedaży jednej serii. Na to, że jest to możliwe wskazywało wiele przesłanek. Dodatkowo spodziewamy się nowy pasków.
Apple TV i nowe produkcje w Apple TV+?
Być może Apple pokusi się także o odświeżenie Apple TV, które w wersji 4K zadebiutowało w 2017 roku. Aktualny model urządzenia szybko się starzeje, a rynek streamingowy nie śpi. Apple nie tylko musiałoby wymienić sprzęt na nowszy, ale i opuścić jego ceny, aby stał się bardziej konkurencyjny.
Na pewno możemy jednak spodziewać się nowości w samej usłudze Apple TV+. Jakie dokładnie produkcje trafią do serwisu koncernu z Cupertino dowiemy się już niedługo.
Apple TV X, iPod Touch X i AirPods X w drodze. Marcowa konferencja to nie tylko tani iPhone
Powerbeats 4 i zupełnie nowe słuchawki nauszne Apple?
Jest wręcz pewne, że do sprzedaży trafią Powerbeats 4. Informacje o nowych słuchawkach odnaleziono w kodzie systemu iOS, a komisja FCC opublikowała listy urządzeń, na których rownież są one widoczne.
Dużo ciekawiej prezentują się jednak pogłoski o tym, że Apple wprowadzi na rynek także high-endowe słuchawki nauszne. Mają być one alternatywą dla tych z linii Beats, a informacje o nich pojawiają się co najmniej od 2018 roku.
Niektóre wieści każą także sądzić, że do sprzedaży może trafić tańsza wersja słuchawek AirPods oraz nowa generacja iPoda Touch.
AirTags i bezprzewodowa mata ładująca?
AirTags to również mityczny sprzęt, który miał pojawić się już zeszłej jesieni. Informacje na jego temat odnaleziono w iOS 13. Najprawdopodobniej firma chciała dopracować niewielkie urządzenia i ich działanie. Jeśli nie zadebiutują one na wiosnę, jak twierdzi Kuo to jestem pewien, że trafią na rynek podczas tegorocznej jesieni. AirTags mają służyć do oznaczania i śledzenia lokalizacji innych urządzeń z poziomu aplikacji Lokalizator.
Nowością, którą analityk Kuo przewiduje jest też mata ładująca. Nie będzie to jednak AirPower, które niechlubnie stało się firmową porażką Apple. Nic więcej jednak na jej temat obecnie nie wiadomo, dlatego informacje o tym akcesorium lepiej potraktować z przymrużeniem oka.
iOS 13.4, watchOS 6.2 i macOS 10.15.4
Wraz ze sprzętowymi nowościami czeka nas także aktualizacja oprogramowania. Na wiosnę zainstalujemy iOS 13.4, który obsłuży nowe słuchawki i być może nowe urządzenia. Ta wersja oprogramowania na pewno zadebiutuje w marcu 2020 roku, ponieważ informację tę potwierdziło już samo Apple.
iOS 13.4 wprowadzi nowe Memoji, poprawiony toolbar w aplikacji Mail, możliwość udostępniania folderu w iCloud Drive czy nowe skróty w aplikacji Zdjęcia. Pojawią się zapewne ważne optymalizacje. Oczekujemy także wprowadzenia watchOS 6.2 i macOS 10.15.4, które głównie przyniosą poprawki i być może drobne ulepszenia części funkcji.
Jest więc na co czekać 🙂
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.