Do sieci trafiły rendery przedstawiające Motorolę Moto G8 Power Lite. Smartfon jest ładny, a do tego producent zdecydował się na zastosowanie tworzywa sztucznego z bardzo fajnie wyglądającą fakturą. Jaka będzie specyfikacja i cena taniego smartfona z bardzo dużą baterią i potrójnym aparatem?
Czego oczekuje przeciętny użytkownik, który chce kupić smartfona za mniej niż 800 złotych? Na pewno sensownego działania, dużej baterii, której nie trzeba codziennie ładować i przyzwoitego zaplecza fotograficznego. I taka właśnie będzie Motorola Moto G8 Power Lite, która przypomina mi legendarną Moto G3 – swojego czasu najlepszego średniaka na rynku.
Jeśli nie powiększycie sobie renderów, to zapewne nie będziecie nawet w stanie dostrzec różnicy względem zwykłej Moto G8 Power. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, a największą z nich jest tylny panel. Zacznijmy od mniej interesującego detalu – zniknie jeden z obiektywów aparatu i model Lite będzie miała potrójny aparat.
Znacznie ciekawiej zapowiada się sam materiał, z którego wykonano obudowę. Zamiast szkła będzie to tworzywo sztuczne o fajnej fakturze. Nie tylko nie będzie zbierać odcisków palców, ale dodatkowo nie potłucze się przy upadku, a do tego poprawi sam chwyt. Nie wiem, jak Wam, ale mnie jednoznacznie kojarzy się to z innym wybitnie udanym modelem Motoroli, czyli Moto G3.
Zacznijmy od baterii. W przypadku podstawowego modelu (to znaczy tego lepszego, którego recenzję znajdziesz poniżej) mamy do czynienia z ogniwem 5000 mAh. Świetna wiadomość jest taka, że w przypadku tańszego odpowiednika będzie dokładnie taka sama. Podejrzewam, że na pokład trafi wolniejsze niż 18 W ładowanie.
Biorąc pod uwagę, że smartfona napędzi MediaTek Helio P35, który jest mniej łasy na energię od Snapdragona 665 oraz (być może) wyświetlacz o rozdzielczości HD+ zamiast FullHD+, to czas pracy z dala od gniazdka może być jeszcze bardziej imponujący od Moto G8 Power – a to olbrzymi komplement.
https://www.gsmmaniak.pl/1103616/moto-g8-power-lite/
Czego zabraknie względem droższego modelu? Zniknie jeden z obiektywów, ale po cichu liczę, że nie będzie to obiektyw szerokokątny. Brak makro lub sensora do wykrywania głębi nie będzie aż tak bolesny.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…