Smartfon, który we wcześniejszych doniesieniach określany był numeracją 5.2, to tak naprawdę Nokia 5.3. Mimo że do oficjalnej premiery średniaka zostało jeszcze 10 dni, udało nam się poznać jego specyfikację techniczną wraz z przewidywaną ceną oraz wersjami kolorystycznymi.
Nowości z portfolio marki Nokia miały zostać zaprezentowane podczas tegorocznych targów MWC. Niestety, z uwagi na epidemię koronawirusa organizatorzy zdecydowali się odwołać wydarzenie. Niemniej, firma nie zrezygnowała z premiery urządzeń takich jak Nokia 5.3. Konferencja została zaplanowana na 19 marca, jednak aby poznać techniczną stronę wspomnianego smartfona, nie musimy wcale czekać.
Żeby było jasne — Nokia 5.3 nie będzie modelem, który zaskakuje zastosowaną stylistyką, nowinkami technicznymi, niebywałym oprogramowaniem oraz specyfikacją rodem z flagowców. Wspomniany smartfon to średniak, który zawalczy przede wszystkim ceną i obecnością niemal czystego systemu Android. Jeśli doniesienia potwierdzą się, telefon zostanie wyceniony na 180 dolarów, co daje nam mniej niż 700 złotych. Co otrzymamy w zamian?
Nokia 5.3 zostanie wyposażona w 6,55-calowy ekran IPS o proporcjach 18.5:9. Nie zabraknie tutaj również notcha, który ukryje kamerkę do selfie. Wydajność zapewnią układ Qualcomm Snapdragon 660 lub 665 oraz 3, 4 lub 6 GB RAM. Pamięć na pliki użytkownika to 64 GB. Niewiele, ale biorąc pod uwagę to, że mówimy o naprawdę tanim średniaku, jeśli nie budżetowcu, wartość ta wydaje się w porządku. Na płynność pracy wpłynie również obecność Androida One, czyli czystego oprogramowania, które w większości przypadków radzi sobie całkiem nieźle na słabszym sprzęcie. Miłym dodatkiem będzie też akumulator o pojemności 4000 mAh.
Smartfon zadebiutuje najpewniej w dwóch wersjach kolorystycznych Charcoal oraz Cyan. To, czy nieoficjalne informacje potwierdzą się, będziemy mogli zweryfikować już 19 marca, gdyż na ten dzień zaplanowano konferencję Noki. Wspomnę jeszcze tylko, że podczas eventu zostaną pokazane również inne modele.
https://www.gsmmaniak.pl/1112010/james-bond-nokia-smartfon-no-time-to-die/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…