HTC opublikowało najnowsze wyniki finansowe za styczeń. Dane udowadniają tylko to, o czym mówiło się o dawna. Tajwańska firma leci w dół i choć dział VR zdaje się trzymać ją w jako takiej sytuacji, spadek przychodów na poziomie 33 proc. rok do roku nie pozostawia złudzeń. Koncern upada, a na horyzoncie brak ratunku.
Tajwańczycy chcą powrócić do segmentu mobilnego z urządzeniami z wyższej półki. Tak wygląda teoria, ale póki co byliśmy świadkami premiery niespecjalnie zajmującego budżetowca Wildfire R70, zaś wyniki finansowe za luty budzą niepokój o przyszłość HTC na rynku mobilnym. Przedsiębiorstwo, które rozdawało karty we wspomnianym segmencie, dziś zwyczajnie sobie nie radzi.
Niepokojące wyniki finansowe HTC
Jest źle i nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Lutowy przychód koncernu okazał się aż 33 proc. gorszy od przychodów dotyczących analogicznego okresu ubiegłego roku. To oczywiście nie wszystko. Okazuje się, że wyniki pogorszyły się również względem ubiegłego miesiąca. Tym razem mamy do czynienia z 12 proc. spadkiem.
Pod koniec lutego dowiedzieliśmy się, że HTC zamierza wypuścić w tym roku pierwszy w swojej ofercie smartfon z modem 5G. Jak łatwo zgadnąć, ma to być propozycja z wyższej półki i firma najwyraźniej wiążę z rzeczonym modelem spore nadzieje. Ja podchodzę do sprawy sceptycznie i szczerze wątpię w tak zwany wielki powrót giganta. Na rynku mobilnym poza najważniejszymi graczami takimi jak Samsung, Apple czy Huawei, całkiem sprawnie zakorzeniły się chińskie marki z Xiaomi na czele. To właśnie urządzenia z Państwa Środka mogą przeszkodzić w próbie stanięcia na nogi przez HTC.
Nawet jeśli HTC stworzy interesującego flagowca naszpikowanego innowacyjnymi rozwiązaniami i zapewniającego ponadprzeciętną wydajność, bez odpowiednio niskiej (czytaj — konkurencyjnej ceny) o sukcesie nie może być mowy. Dochodzi do tego ubogie portfolio aktualnych modeli. Jak zarabiać na segmencie mobilnym nie wykazując zbytniej na nim obecności?
Firma skupia swoje obecne działania na urządzeniach VR i wygląda na to, że robi to dobrze. Kontynuowanie obranej ścieżki może pomóc HTC lepiej, aniżeli wątpliwy powrót na szczyty segmnetu mobilnego.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.