Huawei spodziewa się sporego spadku sprzedaży smartfonów w 2020 roku. Głównym tego powodem ma być brak usług i aplikacji Google, które powoduje mniejsze zainteresowanie produktami marki m.in. w Europie.
Już od 10 miesięcy Huawei znajduje się na czarnej liście handlowej USA, przez co np. nie może tworzyć (zupełnie) nowych smartfonów z pakietem usług Google.
Przez jakiś czas firma próbowała obejść ten problem poprzez prezentowanie kilku różnych wariantów tych samych telefonów, które trafiały na poszczególne rynki pod różnymi nazwami, zarówno pod marką Huawei, jak i Honor.
Niestety, to źródełko już wyschło, więc Huawei zostało zmuszone do postawienia wszystkiego na jedną kartę – nowe smartfony, takie jak Huawei P40 Lite, oferują ciągle rozwijane Huawei Mobile Services i oferowane są w mocno obniżonych cenach już w momencie premiery. To oczywiście sprytne zagranie marketingowe.
Czy ta taktyka pomoże Huawei choćby w utrzymaniu sprzedaży smartfonów na dotychczasowym poziomie? Zdaje się, że nie i wie to nawet sam producent.
Huawei spodziewa się, że w 2020 roku sprzeda na całym świecie ok. 190 mln smartfonów. To ciągle całkiem sporo, ale trudno nie zauważyć, że w poprzednim roku było to 240 mln. Różnica na minus wyniesie ok. 20%, a to wcale nie mało.
Co jest powodem tej pesymistycznej prognozy? Oczywiście brak usług i aplikacji Google na smartfonach Huawei. O ile w Chinach nie jest to problem dla nikogo, gdyż GMS jest tam zbanowane, jednak w Europie i na innych rynkach zagranicznych – gdzie ma dojść do spadku sprzedaży – jest to ważny czynnik dla klientów. Gdyby było inaczej, to Huawei nie prognozowałoby spadków. To właśnie poza Chinami sprzedaż smartfonów Huawei ma polecieć na twarz.
Mimo optycznego podejścia Huawei do tworzenia własnego ekosystemu, szczerze wątpię w to, że firma nie liczy po cichu na zniesienie bana na handel z amerykańskimi firmami. Jasne, Huawei nie może już wycofać się z rozbudowania HMS, jednak nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, by w przyszłości tworzyła ona smartfony z oboma rozwiązaniami – o ile rząd USA odpuści Chińczykom.
Warto przypomnieć, że nawet samo Google wnioskowało ostatnio do administracji Donalda Trumpa o pozwolenie na ponowną współpracę z Huawei. Pytanie tylko, czy takie pozwolenie zostanie udzielone, skoro smartfony są mocno powiązane z 5G, a to właśnie jest największą solą w oku prezydenta USA.
W każdym razie nie ma się co czarować – brak usług Google na smartfonach Huawei obniża ich atrakcyjność w oczach wielu klientów. Co prawda HMS i nowa polityka cenowa mogą w przyszłości poprawić sytuację Huawei, ale czy Chińczycy wytrzymają do tego czasu, jeśli spadek sprzedaży będzie się pogłębiał?
https://www.gsmmaniak.pl/1111816/huawei-p40-lite-pierwsze-wrazenia-test-zapowiedz/
https://www.gsmmaniak.pl/1112176/huawei-aplikacje-bankow-platnosci-mobilne-smartfony-bez-google/
https://www.gsmmaniak.pl/1112034/jaki-smartfon-huawei-warto-kupic/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…