Google Pixel 4a pojawił się w kolejnym przecieku i ma szansę zostać kompaktowym smartfonem z najlepszym aparatem w średniej półce cenowej. Jak wygląda Google Pixel 4 i czy warto będzie go kupić?
Google Pixel 4a pozuje na żywo na kolejnych zdjęciach. Wygląd smartfona możemy już uznać za pewny i zdecydowanie wygląda zdecydowanie lepiej od zeszłorocznego modelu. Ciężko powiedzieć, czy Google chce nim konkurować z iPhone’m 11, czy może ma to być smartfon z nieco niższej półki cenowej.
Google Pixel 4a na kolejnych zdjęciach
Zacznijmy od ekranu. Google Pixel 4a wygląda na bardzo kompaktowe urządzenie, które swobodnie będzie można obsłużyć przy pomocy tylko jednej dłoni. W lewym rogu znajduje się dziurka, zupełnie jak w modelach Motoroli.
Sam Pixel nie został jeszcze zaprezentowany, czy chociaż zapowiedziany, a na pewno zauważyłeś już wadę. Oczywiście chodzi mi o jakość wyświetlacza. Na pewno będzie to LCD, ale IPS z takiego iPhone’a Xr czy iPhone’a 11 to całkiem dobra matryca. Tutaj kolory są blade i wyglądają, jak ze smartfona za mniej niż 800 złotych – jestem dziwnie spokojny, że Pixel 4a będzie kosztował ze trzy razy tyle, przynajmniej w Polsce.
Tylny panel na pewno nie jest ze szkła i niemal na pewno nie jest to metal. Tworzywo sztuczne wygląda na takie, które mocno się brudzi, a czytnik linii papilarnych ponownie znajdzie się pod palcem wskazującym. Z tyłu mamy jeszcze pojedyncze oczko aparatu – jeśli będzie chociaż tak dobry, jak w Pixelu 3, to cena będzie choć trochę usprawiedliwiona.
Tradycyjnie wybitnie podoba mi się etui, ze wzorem „babcinego sweterka” Szkoda, że nigdy nie udało mi się go znaleźć w Polsce, a producenci nie palą się do kopiowania takiej faktury – szkoda, bo moim zdaniem świetnie poprawia chwyt i ciężko je ubrudzić.
Co z Pixelem 4a XL? Ciężko powiedzieć, ale poprzednie informacje wskazują, że taki model może pojawić się w sprzedaży. Oprócz większego ekranu i lepszej baterii miałby zaoferować wsparcie dla 5G.
Gdyby zrobiło go Xiaomi, to kupiłyby go miliony. Taki będzie Pixel 4A
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.