LG G9 ThinQ bardzo mocnym średniakiem, a nie flagowcem? Plotka sugeruje, że LG G9 ThinQ otrzyma procesor Snapdragon 765G, a nie topowego Snapdragona 865. Dzięki temu LG mogłoby zaoferować ten sprzęt w cenie niższej, niż w przypadku rasowego flagowca.
LG G9 ThinQ miał być nowym flagowcem LG na pierwszą połowę 2020 roku. Miał, bo wcale tak być nie musi, a przynajmniej tak sugerują najnowsze wieści o jego specyfikacji.
Seria LG G zadebiutowała w 2012 roku. Od tamtej pory praktycznie każdy jej przedstawiciel z głównej, topowej linii oferował najlepszy na dany moment układ Snapdragon – poza paroma wyjątkami, takimi jak LG G6.
Teraz może się to zmienić, gdyż według nowego przecieku LG G9 ThinQ otrzyma procesor Snapdragon 765G, czyli najlepszą jednostkę Qualcomma dla urządzeń z wyższej półki średniej.
Jak mocny jest to układ? Pod względem wydajności procesora, postęp w stosunku do SD730G jest zauważalny, ale nie porywający. Znacznie poprawiono za to wydajność graficzną. Ogólnie Snapdragon 765G jest niecałe 10% mocniejszy od helio G90T (głównie pod względem GPU). Rozczarowanie? Nie do końca.
Warto bowiem zauważyć, że Snapdragon 765G ma zintegrowany modem 5G. Jakby na to nie patrzeć, jest to cecha kojarzona głównie z flagowcami, która zapewnia potencjalnych klientów, że sprzęt jest przyszłościowy i warto go kupić.
Dlaczego LG miałoby się zdecydować na średniopółkowy procesor? Chodzi oczywiście o cenę – LG G9 ThinQ ze SD765G może być zauważalnie tańszy od LG G9 ThinQ ze SD865.
Flagowa wersja, jak co roku, musiałaby rywalizować z wieloma mocnymi zawodnikami i niestety, ale w ilości sprzedanych sztuk walkę tę zapewne by przegrała, więc może nowa strategia okaże się sukcesem?
Wszystko zależałoby od ceny LG G9 ThinQ. Przykład Nokii 8.3 5G pokazał, że średniak ze Snapdragonem 765G i 5G może kosztować tyle, co do niedawna flagowce. Skoro teraz topowe modele kosztują 4000 złotych i więcej, to średniopółkowy LG G9 ThinQ może kosztować jakieś 2500-3000 złotych.
Wydaje mi się, że LG G9 ThinQ może zaważyć na losie LG. Albo sprzedaż smartfonów ruszy i wyniki działu mobilnego się poprawią (a trend będzie kontynuowany), albo wszystko zostanie po staremu i LG już nigdy nie ruszy z miejsca.
Oczywiście to tylko dywagacje i prawdę poznamy już po premierze LG G9 ThinQ, której spodziewamy się w drugim kwartale 2020 roku.
https://www.gsmmaniak.pl/1084526/lg-g9-wizualizacja-wyglad-design/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…