Historia smartfonów z dwurdzeniowym procesorem na pokładzie rozpoczęła się już w grudniu 2010 roku, gdy zaprezentowany został koreański projekt – LG Optimus 2X. Od tego czasu rozwój terinali gwałtownie przyspieszył oferując, coraz nowsze smartfony z coraz bardziej wydajnymi układami. Na dzień dzisiejszy dwa rdzenie nie robią już na nas takiego wrażenia, gdyż od niedawna na rynku pojawił się HTC One X, który na pokładzie posiada czterordzeniowego potwora. Jednak o ile technologia rozwinęła się w zastraszającym tempie, o tyle w dalszym ciągu większość korzysta ze słuchawek z jednym rdzeniem.
Według analiz jakie zostały przeprowadzone przez firmę Analytics Technologies, tylko (a może aż) 20% posiadaczy smartfonów posiada sprzęt, w którym zaimplementowane dwa rdzenie. Pozostała część to osoby korzystające ze słuchawek jedno oraz czterordzeniowych. Biorąc pod uwagę, że minęło niezbyt dużo czasu od pierwszej słuchawki, wynik można uznać za naprawdę dobry. Szacuje się również, iż w przeciągu roku cyfra ta wzrośnie do 50%.
Co ciekawe liderem w tym segmencie rynku jest nie jakby się mogło wydawać Qualcoom, Texas Instruments czy NVIDIA, a koreański Samsung, który zagarnął aż 60% rynku procesorów dwurdzeniowych. Pozostałym przypadło zaledwie 40 procent do podziału. Wszystko to również za sprawą produkcji układu A5, którego znaleźć można na pokładzie iPhone’a 4S.
Pomimo ostatnich porażek jakie odnosi Qualcomm, z końcem roku jego pozycja powinna się umocnić a to wszystko za sprawą dwurdzeniowego układu Snapdragon S4 z wbudowanym chipem 4G/LTE..
Z pewnością wynik byłby bardziej zadowalający, gdyby producenci decydowali się na implementowanie dwurdzeniowych procesorów także do smartfonów średniej kasy. Wszak nie każdego przeciętnego zjadacza zupy pomidorowej stać na takiego Samsunga Galaxy S II, LG Optimus 2X czy chociażby HTC Sensation.
źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.