Motorola one Macro jest smartfonem dobrym, aczkolwiek jego charakterystyczna cecha z pewnością nie jest kartą przetargową. Aparat Macro Vision jest ciekawym dodatkiem, ale wyłącznie dodatkiem, który po dłuższej chwili zabawy przestanie być wykorzystywany niemal całkowicie.
Niemniej, kiedy przejdziecie do normalnego użytkowania docenicie dobre zarządzanie energią, które przełoży się na nawet dwa dni pracy.
Należytą kulturę pracy systemu Android również trzeba odnotować jako atut, gdyż delikatne zadyszki można przecież wybaczyć smartfonowi za 650 złotych. Za co jeszcze należy pochwalić ten model? Za dodatki w systemie (których nie ma zbyt wiele, aczkolwiek są bardzo przydatne) i oryginalne tryby fotografowania.
A teraz kilka niedociągnięć, o których niestety trzeba wspomnieć. Na początek wyświetlacz, w którym ponarzekać można trochę na odwzorowanie kolorów, jak również na rozdzielczość. Chciałoby się bowiem ekranu FHD, a także bardziej żywych kolorów. Nie oznacza to, że ekran jest bardzo zły – on jest po prostu przeciętny.
Kolejnym elementem wyposażenia, które nie do końca przypadło mi do gustu podczas okresu testowego jest mimo wszystko aparat, a dokładniej jego możliwości po zmroku. Zapewne wynika to z faktu, że moim poprzednim smartfonem testowym był Huawei P40 Lite E, który jednak pod względem możliwości foto wypada o wiele lepiej.
Na koniec dodam jeszcze, że bardzo brakuje NFC, gdyż to zdecydowanie przyspieszyłoby płacenie.
Niemniej, w ogólnym rozrachunku polecam Wam Motorolę One Macro, gdyż to bez wątpienia tani i dobry smartfon dla oszczędnych. I przede wszystkim ma swobodny dostęp do usług Google. Sorry, Huawei.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…