>
Kategorie: Newsy Redmi Telefony

Redmi 8A Pro oficjalnie. Xiaomi chyba zwariowało, jeśli to jest „Pro” smartfon

Zadebiutował Redmi 8A Pro. Smartfon ma kiepskie podzespoły i tylko 2 GB RAM, ale na plus wypada bateria 5000 mAh i ładny wygląd. Kosztuje niewiele, bo mniej niż 100 dolarów, ale czy powinieneś go kupić?

Redmi zaprezentowało dzisiaj nowego smartfona w przystępnej cenie. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że Redmi 8A Pro ma w nazwie…cóż, „Pro”. Mało znajdziesz na rynku smartfonów, które są jeszcze mniej Pro. Mimo tego to świetny wybór, jeśli szukasz bardzo taniego smartfona z dużą baterią.

Redmi 8A Pro: specyfikacja

Redmi 8A Pro wygląda…jak Redmi 8A. Ma niewielkiego notcha, spory podbródek i został wykonany z tworzyw sztucznych. Na plus na pewno można zaliczyć płaski ekran, który dla bezpieczeństwa pokryto szkłem Gorilla Glass 5 generacji.

Gdzie w ogóle są różnice względem poprzednika? Aparat jest teraz podwójny i składają się na niego matryce 13 i 2 MP, z czego dodatkowy obiektyw służy zbieraniu informacji o głębi. Zakładam, że skoro iPhone’a 11 od iPhone’a 11 Pro również odróżnia teleobiektyw, to ma to jakiś sens. A nie, jednak nie ma żadnego. Zdecydowanie lepiej będzie kupić poprzednika, który jest teraz tańszy…

Choć o Redmi 8A Pro wypowiadam się raczej złośliwie, to nie zrozumcie mnie źle. To nie jest zły smartfon. Po prostu ilość zmian względem podstawowego modelu nie pozwala na to, by ktokolwiek przy zdrowych zmysłach nazwał go „Pro”.

Przyjrzyjmy się specyfikacji. Procesor? Nadal Snapdragon 439. RAM? Nadal 2/3 GB. Pamięć na dane użytkownika? 32 GB eMMc. Bateria? Tutaj na szczęście nadal jest doskonale, bo mamy do czynienia z ogniwem o pojemności 5000 mAh, ze wsparciem dla szybkiego ładowania o mocy 18 W. I to jest prawdziwy powód do zakupu Redmi 8A Pro – jak stanieje.

Jaka cena?

Redmi 8A Pro został wyceniony na 93 dolary, co daje nam w przeliczeniu około 400 złotych (pewnie 499 w Polsce). Cena byłaby w porządku, gdyby nie fakt, że taniej można kupić poprzednika, który przegrywa brakiem dodatkowego aparatu 2 MP. Czy warto dopłacić? Ja mam wątpliwości…

Źródło

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

6500 mAh za 550 złotych. Ta premiera taniego telefonu przesuwa granice opłacalności

iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…

24 kwietnia 2025
  • Casio
  • Newsy
  • Wearables

Nowy Casio za 160 złotych wygląda jak G-Shock i ma baterię na bite 10 lat pracy. Naprawdę wolisz taniego smartwatcha?

Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…

24 kwietnia 2025
  • Akcesoria
  • Baseus
  • Newsy

Premiera Baseus PicoGo to 3 nowe powerbanki oraz ładowarka dla podróżujących

Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…

23 kwietnia 2025
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Znam cenę 7-calowej Motoroli ze 165 Hz ekranem i zaskakująco dobrą baterią

Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…

23 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

7200 mAh, 100W, 16 GB RAM i 1 TB pamięci oficjalnie. Jeśli realme GT 7 trafi do Polski, to pozamiata

Zatrzęsienie premier w ostatnich dniach jest zwyczajnie spore. Tym razem oficjalnie to realme GT7 został…

23 kwietnia 2025
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Znam cenę Motoroli z baterią 6000 mAh. Dzięki niej zrozumiesz, dlaczego Polacy kochają tego producenta

Motorola Edge 60 Pro nie ma już dla nas tajemnic przed premierą. Przyszła królowa polskich…

23 kwietnia 2025