W Wielkiej Brytanii podpalono 3 maszty przekaźnikowe sieci 5G. W Social Mediach napisano, że sieć 5G przyczynia się do szybszego rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Dyskusje na temat szkodliwości 5G nie ustają. Pomimo wyników badań, które potwierdzają brak powiązania nowego standardu łączności ze stanem zdrowia, wątpliwości pozostają.
Ktoś chyba jednak posunął się za daleko, kiedy stwierdził, że 5G jest powiązane z koronawirusem. I w efekcie podpalił przekaźniki 5G w Wielkiej Brytanii.
Wieże z przekaźnikami 5G spłonęły
Jak donosi serwis TheVerge, w Wielkiej Brytanii doszło do bardzo niebezpiecznego precedensu. Ja rozumiem, że ktoś może mieć wątpliwości co do wpływu, które 5G będzie na nasze organizmy – być może w połączeniu z konkretnym schorzeniem może być niebezpieczne, a być może całkowicie nieszkodliwe. Przypomnę, że w latach 50 papierosy paliła cała Ameryka, bo badania były opłacone i o szkodliwości nikt nie słyszał.
Wielbiciele teorii spiskowych są nieszkodliwi, dopóki jedynie wyrażają swoje poglądy i ograniczają się do dyskusji. Incydenty w UK pokazują, że problem może leżeć głębiej. Ktoś stwierdził, że 5G ma wpływać na szybkość rozprzestrzenianie się koronawirusa, a plotka rozniosła się po mediach społecznościowych. Efekt? 3 wieże z przekaźnikami podpalono w przeciągu tygodnia.
Teoretyzować można, gdyby nie fakt, że wirus równie szybko rozprzestrzenia się w Iranie i Japonii. Tak, zgadliście. Tam nie ma sieci 5G. Sam obecnie też jestem za granicą Polski. Nie będę tu podawać konkretnego kraju, ale koronawirus rozwija się tu szybko. Ponownie, 5G znajduje się dopiero w fazie planów.
Na koniec trzeba powiedzieć, że podpalanie masztów służących do komunikacji w czasach, kiedy większość osób kontaktuje się z bliskimi właśnie za pomocą sieci, to szaleństwo – niezależnie od naszych poglądów.
Jak to jest z tym 5G?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o sytuacji formalno-prawnej 5G w Polsce, to polecam zapoznanie się z artykułem Michała. Bardzo obszernie opisał tam wszystkie aspekty wprowadzenia nowego standardu, jego celowości i możliwości podniesienia norm.
100-krotnie wyższe normy promieniowania w Polsce. To nie jest żart!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.