Do sieci trafiły nowe patenty, które pokazują przyszłość średniaków Xiaomi. Tak mogą wyglądać Redmi Note 10 i 10 Pro czy Xiaomi Mi A4. Dwa aparaty na froncie pozwolą na zrobienie dobrych zdjęć portretowych, ale nie wszystkim spodoba się taki design.
Szkice patentowe Xiaomi to prawdziwa kopalnia domysłów na temat tego, jak w przyszłości będą wyglądały smartfony tego producenta. Dzisiaj do sieci trafiły wyobrażenia na temat tego, jak zaprezentują się nowe średniaki Xiaomi. Nie wszyscy będą zachwyceni.
Xiaomi, przynajmniej według tego przecieku, ma w planach trzy różne możliwości zagospodarowania frontu w swoich smartfonach ze średniej półki cenowej. Wszystkie mają wspólny mianownik – podwójną dziurkę w ekranie, rodem z Redmi K30.
Jest z nią pewien problem. Nie jest to bowiem podwójne wycięcie (jak na przykład w Samsungu Galaxy S10+), ale dwie dziurki obok siebie. Czemu? Nie mam pojęcia, ale stawiam, że taki panel jest tańszy w produkcji.
Jak pewnie się domyślacie, przestrzeń między nimi jest wyświetlaczem. W tym miejscu będzie wyświetlany czarny kolor, choć pewnie da się to obejść przy pomocy oprogramowania. Jeśli nie będzie to OLED, to będzie to widać przy ciemnych motywach – nie wszyscy będą fanami takiego rozwiązania.
Szkice przedstawiają trzy możliwe lokalizacje podwójnej dziurki. Może znaleźć się przy prawej lub lewej krawędzi – nic nowego, takie smartfony już widzieliśmy. Alternatywnie można pozostawić ją na środku, co będzie wyglądać symetrycznie, ale nadal dziwnie. Ostatnia opcja jest najbardziej nowatorska – choć niekoniecznie najlepsza. W tym układzie dziurki znajdą się jedna nad drugą.
Tylny panel to już klasyka wydaniu Xiaomi. Aparaty będą znajdować się albo w centralnej części obudowy (wtedy czytnik linii papilarnych będzie bezpośrednio pod nimi), albo przy krawędzi (ze skanerem na boku smartfona)
Która opcja podoba się Wam najbardziej?
Na koniec mam dobrą wiadomość – szkice zakładają obecność złącza jack. Na pewno wielu użytkowników ucieszy, że Xiaomi nie zamierza rezygnować z niego w tanich modelach.
https://www.gsmmaniak.pl/1312298/jaki-telefon-do-1500-zl-kupic/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od niemal dwóch lat OnePlus 11 jest moim prywatnym telefonem, a od 2 miesięcy korzystam…
vivo X200 Ultra przed premierą pojawił się na zdjęciach na żywo. Fotograficzna dominacja jest tu…
Do sieci trafiła cena Samsung Galaxy S25 Edge w Europie. I wiecie co Wam powiem?…
Honor 200 Pro to bez dwóch zdań król promocji. Teraz masz szansę kupić go w…
Casio G-Shock GA2100 w transparentnej wersji w premierowej cenie podważa sens zakupu jakiegokolwiek średniopółkowego smartwatcha.…
OnePlus 13T z kilku powodów jest jednym z najbardziej ekscytujących telefonów z premierą w najbliższym…