Przyzwyczailiśmy się do tego, że realizacja założeń programu Android One w wykonaniu Xiaomi jest daleka od oczekiwanej, ale takich jaj dawno nie widzieliśmy – model Xiaomi Mi A3 już trzykrotnie otrzymywał aktualizację do Androida 10 i właśnie okazuje się, że… po raz trzeci jest ona wycofana. Koszmar.
Wydając Androida 10 Google zapewniało, że będzie to system, którego aktualizacja będzie znacznie prostsza niż poprzednich dystrybucji – jak się okazuje, nie dla wszystkich. Fachowcy z Xiaomi pokazali bowiem, że znacznie łatwiej idzie im aktualizowanie systemu operacyjnego z autorską nakładką MIUI, niż dokonywanie update’u czystego OS-a od Google.
To spora sztuka, ale jednak możliwa do wykonania.
Chińczycy poinformowali bowiem, że właśnie wycofują z obiegu trzecią z rzędu aktualizację smartfona Xiaomi Mi A3 do Androida 10. Powód? Oczywiście taki jak wcześniej – masa błędów i niedoróbek, które powodują, że smartfon w najlepszym wypadku po prostu nie działa poprawnie, a w najgorszym – przeradza się w cegłę wartą 1000 złotych.
Gdybyście szukali więc najdroższego materiału budowlanego w okolicy, to paleta niezdarnie zaktualizowanego Mi A3 powinna sprawdzić się znakomicie.
Tym samym Xiaomi najprawdopodobniej pobiło rekord, bowiem w ciągu półtora miesiąca firmie udało się wypuścić trzy wadliwe aktualizacje do Androida 10.
Już absolutnie nie wspominam o tym, że Mi A3 powinien otrzymać działającą „dziesiątkę” w pierwszej kolejności – nad zasadnością uczestnictwa w programie Android One będzie można się pastwić, gdy smartfon wreszcie dostanie sprawnie działającą dystrybucję nowego Androida. A kiedy to się stanie?
Co nam w takiej sytuacji pozostało? Czekać i pod żadnym pozorem nie instalować aktualizacji tego smartfona – na razie możecie śmiało zaopatrzyć się w poprawki bezpieczeństwa, które – o dziwo! – działają zupełnie bezproblemowo.
I absolutnie nie polecam bawić się w testowanie czwartej próby update’u – prawdopodobieństwo, że znów zostanie schrzaniona, jest po prostu zbyt duże.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…
Casio Pro Trek PRW-6900TFS to jeden z tych zegarków, przez które nie chcę już smartwatcha.…