Trochę to trwało, ale już jest. Jeden z ciekawszych komunikatorów dostępnych na urządzenia mobilne został w pełni spolszczony i możemy korzystać z niego w naszym ojczystym języku. Co istotne, tłumaczenie nie u wszystkich pojawi się w sposób automatyczny.
Komunikatorów internetowych działających na smartfonach jest bez liku. Sam używam aż czterech, a to ze względu na konieczność kontaktu z różnymi osobami, które preferują nieco odmienne rozwiązania. Jedną z aplikacji, która choć ciekawa, nie mogła w pełni przebić się do świadomości polskiego użytkownika, jest Telegram. Teraz, za sprawą oficjalnego tłumaczenia, program może zyskać na popularności w Kraju nad Wisłą.
Telegram już po polsku!
Tak, wiem — globalna wioska, brak barier i powszechna nauka języka angielskiego, sprawiają, że nie powinniśmy widzieć problemu w obsłudze obcojęzycznych rozwiązań. Powiedzcie to wujkowi Zbyszkowi, który chciałby zainstalować Telegram, ale za nic w świecie nie może zrozumieć zawartych weń opcji, które opisane są w obcym dla niego języku.
Nie każdy w pełni swobodnie radzi sobie z aplikacjami bez obsługi języka polskiego, z czego najwyraźniej zdawali sobie sprawę twórcy Telegrama. Komunikator doczekał się bowiem oficjalnego tłumaczenia i wygląda na to, że zostało ono przygotowane z odpowiednią starannością.
Jeśli zainstalujecie aplikację dostępną w Google Play oraz Apple App Store, komunikator powinien przywitać Was „po polsku”. Natomiast, jeśli korzystaliście z niego od jakiegoś czasu, aplikacja najpewniej zmieni ustawienia języka w sposób automatyczny. Niestety, jak to bywa z nowościami, nie u każdego zadziała to jednakowo bezproblemowo.
W niektórych przypadkach konieczne będzie udanie się do menu ustawień i ręczna zmiana języka. Nie jest to zbyt wysoka cena za znaczne ułatwienie korzystania z aplikacji. Pytanie, czy tytułowa zmiana wpłynie na popularność Telegram w Polsce w sposób znaczący?
Komunikator dla polityków? Signal wypadł najlepiej, ale o ideale nie może być mowy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.