Meizu 17 zadebiutuje niebawem jako kolejny flagowiec chińskiego producenta. Wiemy o nim niemal wszystko, począwszy od specyfikacji i daty premiery, a skończywszy na przewidywanej cenie.
Trudno powiedzieć, czy nadchodzący Meizu 17 pojawi się w polskiej sprzedaży – jego poprzednicy gościli w nadwiślańskich sklepach, ale w obecnej sytuacji ciężko potwierdzić polską premierę flagowca.
Meizu boryka się z problemami finansowymi i – tak jak każdy – zmagało się z pandemią nowej choroby.
Data premiery Meizu 17
Nowy Meizu 17 może być przez to nieco droższy, ale wciąż atrakcyjny dla fanów marki. Smartfon będzie postrzegany jako główna alternatywa dla Redmi K30 Pro i nawet Xiaomi Mi 10.
Debiut flagowca wyznaczono na 17 kwietnia. Grafika ujawniająca datę odsłoniła także wsparcie dla 5G – to naturalna konsekwencja użycia procesora Snapdragon 865.
Meizu 17 przykuwa wzrok
Zacznijmy od tylnego panelu, który będzie dużo oryginalniejszy od frontu. Meizu zdecydował się na wskrzeszenie poziomych ramek na obiektywy, co uznaję za strzał w dziesiątkę.
Czy oprócz ciekawego wyglądu tylna ścianka zaoferuje realną korzyść dla użytkownika? Raczej nie – to właśnie aparat Meizu 17 dotkną największe oszczędności.
Na pokładzie ma się znaleźć matryca 64 MP z sensorami wspomagającymi: szerokokątnym i teleobiektywem. Nie wiemy, czy główne oczko wesprze optyczna stabilizacja obrazu (OIS), która będzie kluczowa do określenia potencjału flagowca.
Ekran z dziurką
Front obudowy wypełni 6,5-calowa matryca OLED z odświeżaniem 90 Hz, na które czekało wielu maniaKów. Rozdzielczość obrazu będzie wynosiła Full HD+ (2206×1080 pikseli).
Jedyną „innowacją” w ekranie będzie dziurka na kamerkę do selfie. Meizu postanowiło zrezygnować z wąskoramkowego wzornictwa i w kwestii designu frontu podążyć za konkurencją.
Dobrą stroną zmiany będzie otoczenie otworu przez wskaźnik stanu baterii – wygląda to naprawdę ładnie.
Meizu 17 – cena
Nieoficjalne informacje ujawniły, że Meizu 17 w wariancie 8/128 GB ma kosztować 3999 yuanów (ok. 2359 zł netto), czyli tyle, ile kosztuje najtańsza wersja Xiaomi Mi 10.
Co za to otrzymamy? Wydajność na poziomie 580 tys. punktów w AnTuTu, płynącą z możliwości Snapdragona 865, RAM w formacie LPDDR5 i pamięci wewnętrznej w standardzie UFS 3.0. Wydajność będzie przednia, choć kosztem dobrej fotografii.
Warto przeczytać:
8 GB RAM i ekran 120 Hz w średniaku. Takiego modelu nie ma nawet Xiaomi
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.