Czy tak może wyglądać iPhone 12 5G? Jeśli tak, to każdy fan designu z iPhone’a 4, 5 lub SE będzie zachwycony. Podoba się też i mnie – choć od lat korzystam głównie z Androida, to taki iPhone 12 mocno skłania mnie do przesiadki.
Serwis PhoneArena podzielił się swoją wizją iPhone’a 12 5G, opartą na przeciekach i nowym iPadzie Pro. Przeczytałem je i doszedłem do kilku wniosków. Po pierwsze, iPhone znowu jest obiektem pożądania dla każdego fana technologii, a nie tylko Apple. Po drugie, nie sądziłem, że jeszcze kiedyś będę chciał mieć smartfona z ekranem poniżej 6 cali. A tu proszę, iPhone 12 5G jest poważnym zagrożeniem dla mojego portfela. Dlaczego?
Nie jestem szczególnym przeciwnikiem notcha. Trzeba jednak przyznać, że ten z iPhone’a 11 Pro Max w 2019 roku wyglądał mocno przestarzale i nie przystawał do reszty pięknej obudowy. Na szczęście nowy model ma mieć znacznie mniejsze wcięcie – porównywalne na przykład z tym z Huawei Mate 30 Pro.
Czy Apple powinno coś zrobić z grubością pozostałych ramek? Zdecydowanie nie. Brak zagiętych krawędzi ekranu sprawiał, że urządzenie świetnie leżało w dłoni. No i jest jeszcze kwestia tego, że każda ramka ma taką samą grubość.
Tylny panel iPhone’a 11 był mocno krytykowany. Moduł aparatu mocno wystawał i był dość spory. Dzisiaj nie ma to już znaczenia, bo wyspy z obiektywami znane z Samsunga Galaxy S20 Ultra czy Huawei P40 Pro wyglądają jeszcze gorzej.
Czy obiektyw z sensorem LiDAR ma specjalne znaczenie? Nie wiem, pewnie Apple wie, co robi. Dla mnie aparat z poprzedników zbliżał się doskonałości. Nie tylko pod względem jakości zdjęć, bo ta jest dla mnie wystarczająca w smartfonie za 2 tysiące złotych. Wygodna plikacja i nagrywanie wideo to nadal niedościgniony wzór dla Androida.
Byłbym też zachwycony, gdyby do sprzedaży trafiła granatowa wersja kolorystyczna z poniższego renderu. Zieleń z poprzedniej generacji jest świetna, ale ten podoba mi się jeszcze bardziej.
Dlaczego chcę iPhone’a 12, a nie iPhone’a 12 Max? Bo wydaje mi się, że przy mocno prostokątnej ramce niczym z iPhone’a SE większy model nie będzie tak wygodny w obsłudze jedną dłonią. Według przecieków ma mieć ekran aż 6.7 cala. Mniejszy iPhone będzie też tańszy, choć na cenę poniżej 5 tysięcy złotych chyba nikt już nie liczy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…
Zeszłoroczny hit FPP do kupienia w super cenie – już teraz mogę Wam zdradzić, że…
Jeden z najbardziej wypasionych telefonów 2025 roku dopiero zadebiutował, a już doczekał się edycji specjalnej.…
Samsung rozpoczyna współpracę z PKO Bankiem Polskim. To dobra wiadomość zarówno dla klientów polskiego banku,…
Komu jednego z najlepszych tabletów z Androidem kilkaset złotych taniej w promocji? Samsung Galaxy Tab…