Razer Pikachu TWS to świetne słuchawki bezprzewodowe typu TWS inspirowane serią Pokemon. Nie tylko mają sensowną cenę i niezłą baterię, ale również etui ma kształt… Pokeballa. Dawno nie chciałem kupić sobie czegoś tak niepotrzebnego.
Możesz oczywiście twierdzić, że nie ruszają Cię słuchawki bezprzewodowe, które później chowasz do Pokeballa, ale za nic Ci nie uwierzę. Jeśli tylko urodziłeś się w latach 90, to na pewno będziesz chciał je mieć. Co oferują i ile kosztują słuchawki bezprzewodowe Razer Pikachu TWS?
Samsung Galaxy Buds pokazały, że na rynku jest miejsce na słuchawki bezprzewodowe w ciekawszych kolorach, niż tylko czarny i biały. Żółty kolor okazał się sukcesem. Jest jednak żółty i żółty – ten mnie na zawsze będzie kojarzył się z Pikachu. Podobnie myśli Razer, bo właśnie wypuścił nową wersję swoich słuchawek TWS, tym razem inspirowaną legendarną serią Pokemon.
Na marginesie – Pokemony mają już 25 lat. Wiedzieliście, że jesteście aż tak starzy?
Słuchawki Razer Pikachu TWS grają przez 3 godziny bez ładowania, ale Pokeball pozwoli Ci naładować je 5 razy. Przekłada się to na 15 godzin ciągłego odtwarzania muzyki – standard w tej cenie. Zabezpieczono je też przed wodą i spełniają normę IPX4.
Co drzemie w środku? Pod względem specyfikacji są to po prostu Razer Hammerhead, które w Polsce kupisz za około 500 złotych. Razer Pikachu TWS wyceniono na 110 dolarów, czyli mniej więcej 460 zlotych. Jeśli wybrałbyś podstawowy model zamiast wersji Pokemon, to nie masz serca. Ja brałbym bez wahania.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.