iPhone SE 2020 jest za drogi? To najlepszy moment na zakup tańszych modeli. Którego kupić?

Którego iPhone’a do 2000 złotych kupić, jeśli iPhone SE 2020 wydaje Ci się zbyt drogi? Czy nadal warto wybrać iPhone’a 7 lub iPhone’a 8? Sprawdziłem, którego taniego iPhone’a kupić w 2020 roku.

iPhone SE 2020 zadebiutował oficjalnie i z miejsca stał się najbardziej kontrowersyjnym smartfonem 2020 roku. Jeśli uważasz, że jest za drogi, ale nadal chcesz kompaktowego iPhone’a, to porównałem go z innymi modelami Apple. iPhone SE 2020, a może iPhone 8 czy iPhone 7? Sprawdziłem, którego warto kupić w 2020 roku.

iPhone SE 2020 czy iPhone 8?

Zacznijmy od porównania z iPhone’m 8, czyli modelem, z którym dzieli obudowę i ekran. W momencie pisania tego porównania cena iPhone’a 8 w Polsce nie zdążyła jeszcze spaść i stanie się to na pewno tuż po rozpoczęciu regularnej sprzedaży SE 2020, czyli 24 kwietnia. Obecnie kosztuje co najmniej 1999 złotych i oczywiście nie warto sobie nim zawracać głowy. Co innego, kiedy stanieje – pewnie do poziomu 1800 złotych.

Fot. Apple

iPhone 8 nie będzie miał żadnej przewagi nad iPhone’m SE 2020 i nie ma co do tego wątpliwości. Będzie miał gorszą wydajność, najprawdopodobniej krótszy czas pracy na baterii, a do tego będzie krócej wspierany. Ma też 2 GB RAM, co może być przeważającym argumentem.

Jeśli jednak chcesz po prostu kupić niewielkiego smartfona z nadal dobrym aparatem, wodoszczelnością i ładowaniem bezprzewodowym, to po obniżce ceny iPhone 8 może być dobrym wyborem. No i iPhone’a SE 2020 nie kupisz w złotym wariancie kolorystycznym, jeżeli dla kogoś ma to jeszcze znaczenie.

Apple iPhone 8

od: 795 zł »

• Ceneo od 795 zł w 1 sklepie
• Zobacz także w Allegro

REKLAMA, linki mogą kierować do podobnych produktów | Specyfikacja | więcej informacji »

iPhone SE 2020 czy iPhone 7?

O ile „ósemka” nadal jest dość drogim smartfonem, to na zakupie iPhone’a 7 możesz naprawdę sporo zaoszczędzisz. Obecnie znalazłem go za co najmniej 1049 złotych (w większości elektromarketów kosztuje 1499 złotych, ale na pewno stanieje – albo zniknie, bo jest też taka możliwość) za wariant z 32 GB pamięci. 128 GB wiąże się z wydatkiem co najmniej 1200 złotych i moim zdaniem to on będzie najbardziej opłacalny po obniżce.

fot. Apple

iPhone 7 względem iPhone’a 8 traci możliwość ładowania bezprzewodowego, ale nadal jest zabezpieczony przed wodą. Różnic w ekranie się nie dopatrzymy, ale na pewno ucierpi aparat. Niestety, największym problemem będzie czas pracy z dala od gniazdka, a do tego iPhone 7 nie wspiera szybkiego ładowania (a iPhone 8 tak).

Dla kogo jest iPhone 7? Dla użytkownika, który chce mieć małego smartfona z iOS i chce go kupić w dobrej cenie. Jeśli nie przeszkadza Ci większy rozmiar, to możesz pomyśleć o iPhone 7 Plus. Kosztuje co najmniej 1800 złotych, ale ma lepszy – podwójny – aparat, lepszą baterię i 3 GB RAM. Myślę, że jego również dotknie obniżka ceny po premierze iPhone’a SE 2020.