OPPO Find X2 Neo w Europie. Cena odleciała w kosmos!

W Europie zadebiutował nowy smartfon OPPO Find X2 Neo, którego cenę wyznaczono na prawdziwie wysokim poziomie. Specyfikacja Find X2 Neo wskazuje na średniopółkowy telefon, ale jego wartość można nazwać flagową.

Nowy smartfon OPPO pojawił się w Holandii, choć nie znajdziemy go jeszcze na oficjalnej stronie producenta. To dziwna sytuacja, ale możemy podejrzewać, iż niedługo Find X2 Neo pojawi się także w naszym kraju.

Europejska cena OPPO Find X2 Neo wynosi aż 719 euro, czyli około 3260 złotych – to wartość bardzo mocnego wariantu pamięci 12/256 GB. Czy wyposażenie Find X2 Neo zasługuje na takie pieniądze?

Specyfikacja OPPO Find X2 Neo

To zależy. Największym mankamentem specyfikacji telefonu jest brak procesora Snapdragon 865 – zamiast niego na pokładzie znalazł się Snapdragon 765G z 12 GB RAM.

Taki zestaw należy nazwać solidnym, ale w tej cenie jest on zdecydowanie gorszy od przeciętnego wyposażania flagowców. Za przykład może posłużyć Xiaomi Mi 10, który kosztując w Polsce 3499 zł, oferuje wypasiony SoC i najwyższe standardy pamięci RAM oraz flash.

OPPO Find X2 Neo nie zachwyca także baterią, która ma tylko dobrą pojemność 4025 mAh. Smartfon obsługuje szybkie ładowanie przewodowe 30 W, ale o uzupełnianiu indukcyjnym możemy pomarzyć.

Dlaczego baterię Find X2 Neo nazwałem „tylko dobrą”? Wszystko wyjaśni się, gdy zerkniemy na częstotliwość odświeżania ekranu (6,5″, rozdzielczość FHD+) ustaloną na poziomie 90 Hz.

To bardzo pozytywny ruch w stronę płynności systemu, ale niestety pociąga za sobą zwiększone zużycie energii – kilkaset miliamperogodzin więcej byłoby zbawieniem dla czasu pracy Find X2 Neo.

Find X2 Neo nie ma „tego czegoś”

Smartfon posiada pojedynczy aparat do selfie o imponującej rozdzielczości 44 MM, a także cztery aparaty główne na tylnym panelu: jednostkę główną 48 MP, teleobiektyw 13 MP, sensor 8 MP z obiektywem szerokokątnym i czarno-białą kamerkę 2 MP. Nic specjalnego w tej cenie.

Podsumowując, w tej cenie OPPO Find X2 Neo ma wielu bardzo mocnych konkurentów, włączając w to potężne flagowce z zeszłego roku. Kosztując ponad 3 tysiące złotych, nowy średniak ma nikłe szanse na dobrą sprzedaż.