>
Kategorie: Newsy Oppo Telefony

No proszę – da się zrobić ładnego budżetowca. Oppo wie, co dobre

Oppo A12 wygląda świetnie, ma nie najgorszą specyfikację, 4 GB RAM i dużą baterię 4230 mAh. Póki co nie wiemy nic o dostępności w Polsce, ale gdyby trafil do sklepów, to mógłby spokojnie konkurować z Redmi i Motorolą.

Po cichu zadebiutował Oppo A12 – tani smartfon, którego główną zaletą ma być ładny design. Producent zadbał też o dużą baterię i energooszczędny procesor. Trzeba przyznać, że robi wrażenie – chociaż nie jestem pewien, czy w tej cenie sprzedałby się w Polsce.

Do tanich budżetowców można podejść na kilka sposobów. Motorola i Redmi stawiają na duże baterie, inni producenci na design i Oppo zalicza się raczej do tej drugiej kategorii. Oppo A12 nie trzeba nazwać uniwersalnie pięknym, ale na pewno wyróżnia się na tle ataku klonów, który zwykle widzimy w tej cenie. Tylny panel podoba mi się zwłaszcza w czarnej wersji.

Na froncie nie jest już niestety tak ciekawie, bo mamy do czynienia z notchem w kształcie kropli wody, którego widzieliśmy już we wszystkich półkach cenowych u każdego producenta. Pomiędzy dość smukłymi ramkami mamy ekran o przekątnej 6.22 cala – oczywiście nie jest to OLED, a czytnik linii papilarnych znajdziesz z tyłu. Tam mamy też główny aparata 13+2 MP – żywcem wyjęty z iPhone’a 7 Plus.

Co znajdziesz w środku? 3 lub 4 GB RAM oraz układ MediaTek Helio P35. Nie jest najnowszym procesorem – debiutował ponad półtora roku temu, ale to nadal niezły SoC. Debiutował, by konkurować ze Snapdragonem 625 i jest podobnie energooszczędny. Jest co oszczędzać, bo producent zdecydował się na baterię o pojemności 4230 mAh. Wraz z niewielkim ekranem HD daje to nadzieję na co najmniej 2 dni pracy z dala od ładowarki (niestety, takiej z kablem microUSB).

Smartfona wyceniono na 160 dolarów i póki co nie wiadomo, czy kiedykolwiek pojawi się w Europie. Jeśli jego cena w Polsce wyniosłaby 800 złotych (popularny przelicznik 1 dolar = 5 złotym, często sprawdzający się w przypadku smartfonów), to nie wróżę mu sukcesu. Za 599 złotych mógłbym już polecić jego zakup – jest ładny, ma niezłe podzespoły i dużą baterię.

Źródło

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • ASUS
  • Newsy
  • Telefony

Ten flagowiec dołączy do elity. Jako jeden z nielicznych na świecie dostanie zapomniany element

Na krótko przed premierą ASUS ZenFone 12 Ultra pochwalił się jednym z elementów swojego wyposażenia,…

31 stycznia 2025
  • Newsy
  • Telefony

Mogą tam kupić wszystko, wybierają powracającą do Polski markę. Do tego mój ulubieniec rośnie o 577%!

Badania rynku pokazują, że przy nieograniczonej dostępności telefonów i niższych cenach i tak kupowalibyśmy... vivo.…

31 stycznia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

DeepSeek z pierwszym banem w Europie. Troska o bezpieczeństwo czy strach przed konkurencją?

Chiński czatbot AI DeepSeek doczekał się pierwszego bana – i to w Europie. Jako pierwsze…

31 stycznia 2025
  • Promocje

25% rabatu na pionówki i roboty? Bardzo proszę

Marka MOVA startuje we wtorek 28 stycznia z nową promocją na odkurzacze pionowe i roboty…

31 stycznia 2025
  • Promocje

Ten Souls-like to perełka gatunku. Wielokrotnie nagradzana gra do kupienia taniej o 115 zł

Świetny, wielokrotnie nagradzany Souls-like w pięknej oprawie wizualnej trafił na promocję w internetowym sklepie ENEBA.…

31 stycznia 2025
  • Promocje

Google Pixel 9 Pro XL w najmocniejszej wersji 16/512 GB ponad 2000 złotych taniej niż podczas premiery

Czekałeś na dobrą promocję Google Pixel 9 Pro XL? To w końcu się doczekałeś. Jeden…

31 stycznia 2025