Na stronie Samsunga zauważono nowy design smartfona, którym mógłby być Galaxy Note 20. Smartfon wygląda niesamowicie, ramki są minimalne, a dziurka w ekranie zniknęła. Czy nie na takiego Note’a 20 wszyscy czekamy?
Wczoraj do sieci trafił wygląd Samsunga Galaxy Note 20. Jest bardzo prawdopodobny, bo łączy w sobie dziedzictwo serii Note i język stylistyczny z Galaxy S20. Co jednak, jeśli koreański producent szykuje prawdziwą rewolucję i Samsung Galaxy Note 20 będzie wyglądał właśnie tak?
Obecnemu designowi frontu smartfonów Samsunga naprawdę ciężko wiele zarzucić. Owszem, wyspy aparatu są wielkie, ale przedni panel z minimalnymi ramkami wygląda obłędnie. Wszystko rozbija się o dziurkę w ekranie. Czy nowy Note 20 będzie jej pozbawiony?
Na to mogłaby wskazywać grafika na stronie producenta. Pokazuje ona smartfona z bardzo cienkimi ramkami, który nie ma żadnego wcięcia. Dlaczego jest prawdopodobna? Zwróć uwagę na górną belkę – jest nieco grubsza od dolnej, co wskazywałoby na umieszczenie tam głośnika do rozmów i (być może) aparatu do selfie. Alternatywnie może on być schowany pod ekranem, ale temu przeczą poprzednie przecieki.
Nie wiem, czy taki smartfon zadebiutuje już w sierpniu, kiedy zaprezentowana zostanie seria Note 20. Mam jednak wrażenie, że nawet gdyby w Polsce znowu dostał Exynosa, to rzesz fanów rzuciłyby się do sklepów – na rynku nie ma lepiej wyglądającego smartfona.
Wiadomość trzeba oczywiście traktować z przymrużeniem oka, bo w momencie pisania tego wpisu grafika nadal jest na stronie – może to jednak dać wyobrażenie na temat tego, jak Samsungi będą wyglądać w najbliższej przyszłości. Zjawiskowo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.