Xiaomi w komediowym stylu rozprawia się z aktualizacją do Androida 10 dla Xiaomi Mi A3. Średniak otrzymał już nie drugą, nie trzecią, ale czwartą aktualizację z nowym Androidem. To zakrawa o żart.
Aktualizacje smartfonów Xiaomi to temat bolesny dla wielu polskich użytkowników, którzy borykają się z przestarzałym systemem na swoim modelu. Niestety, w parze z niską ceną smartfona nie zawsze idzie bezproblemowe wsparcie ze strony Xiaomi.
Na szybkie poprawki systemu na pewno liczyli Ci maniacy, którzy zdecydowali się kupić smartfon Xiaomi Mi A3 z Androidem One – w końcu ta edycja Androida ma gwarantować błyskawiczne aktualizacje oprogramowania.
Dramat w czterech aktach
Niestety, już od stycznia Xiaomi boryka się z aktualizacją do Androida 10 dla Xiaomi Mi A3. Przypomina to zmagania Dawida z Goliatem, choć z jedną zasadniczą różnicą – to Goliat, w którego rolę wciela się Android, zwycięża.
Xiaomi Mi A3 otrzymał właśnie czwartą aktualizację do nowego systemu. Trzy pierwsze były obarczone poważnymi błędami, takimi jak niedziałający czytnik linii papilarnych, problemy z elektroniczną stabilizacją aparatu lub bootloop, czyli tzw. zawiśnięcie smartfona na animacji startowej.
Tego typu pomyłki należą raczej do rzadkości i są zazwyczaj szybko niwelowane, ale tym razem programiści Xiaomi mieli z nimi nie lada problemy.
Najnowsza paczka jest tylko nakładką na poprzednie aktualizacje i waży 32 MB. Miejmy nadzieję, że ta kolejna warstwa oprogramowania nakładana przez Xiaomi uczyni z tej osobliwej „kanapki” działający system.
A co jeśli Android 10 na Xiaomi Mi A3 nadal nie będzie funkcjonować? Wtedy pozostaje nam czekać na piątą łatę i dalsze rozgrywanie dramatu. Jak jednak wskazują pierwsze głosy z Reddita, nowa aktualizacja rozwiązuje poprzednie problemy.
Polecamy: test Xiaomi Mi A3
Warto przeczytać:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.