Redmi K30i pozuje na renderze, poznaliśmy też jego specyfikację. Smartfon będzie najtańszym modelem z 5G w ofercie producenta, a jego cena wypada doskonale. Oby trafił do Polski – nie tylko ze względu na ekran 120 Hz.
Redmi K30i to nieco okrojona wersja Redmi K30 5G. Będzie z nim dzielił większość specyfikacji, lepiej wyglądał i miał był tańszy. Dzisiaj poznaliśmy jego wygląd i możliwą cenę. Xiaomi znowu jest bardzo tanie!
- Redmi K30i to najtańszy smartfon z 5G.
- Smartfon wygląda lepiej niż oryginał.
- Na pokładzie będzie nieco słabszy aparat.
- Cena może być ustalona na poziomie 1799 juanów.
Redmi K30i nie powtórzy sporej wady poprzednika, czyli podwójne dziurki na aparat do selfie. Pisząc podwójnej, mam na myśli tak naprawdę dwie dziurki obok siebie. Pomiędzy jest ekran, co przy matrycy IPS nie wygląda najlepiej. Redmi K30i dziurkę będzie miał tylko jedną – wygląda to znacznie lepiej i zajmuje mniej miejsca na pasku z powiadomieniami.
Oszczędność znajdziemy także w aparacie. Zamiast 64 MP matrycy głównej i 4 obiektywów mamy 48 MP aparat i dwa dodatkowe sensory. Wygląda na to, że zabraknie jedynie pomiaru głębi – niewielka strata, a żal krótki.
Redmi K30i ma zadebiutować jako – przynajmniej obecnie – najtańszy smartfon z 5G na rynku. Oznacza to, że pod maską znajdzie się Snapdragon 765G lub któryś z MediaTeków Dimensity. Pozostaje mieć nadzieję, że w pogoni za niską ceną Xiaomi nie zdecyduje się na mniej niż 6 GB RAM. Jeszcze bardziej obawiałbym się braku 120 Hz, ale na tak drastyczne cięcie producent chyba się nie zdecyduje.
Najlepsza w tym wszystkim będzie cena. Redmi K30 5G w podstawowej wersji kosztuje 1999 juanów. Redmi K30i musi być od niego tańszy, może więc kosztować 1799 juanów, czyli około 1000 złotych. Mam nadzieję, że to wariant, który trafi do Polski – nawet za 1400 złotych byłby królem średniej półki cenowej.
Kiedy premiera? Podobno jeszcze przed końcem kwietnia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.