Sądziłem, że pomysły wykorzystania zapachu jako części interfejsu telefonu, odeszły w niepamięć. Niewykluczone jednak, że nie i już wkrótce „stylowy” telefon nie będą wyróżniały wyłącznie róż i wzorki, ale… wydobywający się z obudowy zapach. Nie mogę się doczekać.
Ponoć specjalna zapachowa aplikacja ma mieścić się w mechanizmie rozsuwania slidera, bądź w zawiasie klapki. Za każdym razem gdy rozsunąć lub otworzyć telefon, z komórki wydobywać ma się zapach, np. wiosennych kwiatów (sosny, psiej kupy, czy cokolwiek sobie wymarzysz). Póki co to tylko najnowszy patent opublikowany przez Samsunga i nie jest pewne, czy zapachy będzie można zmieniać, czy modyfikować.
Powiem szczerze, że istnieje wiele ważniejszych niedoskonałości w telefonach, którymi mogliby zająć się designerzy. Ale pachnący telefon pewnie łatwiej reklamować, niż np. taki, który posiada wyjątkowo wytrzymałą baterię…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Strategia należąca do kultowej serii jest obecnie do kupienia za śmieszne pieniądze. Zgadza się, Tropico…
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…