>
Kategorie: LG Longform Telefony

Nie wierzę, że to piszę, ale LG ma teraz najbardziej opłacalne smartfony na rynku

Najpierw LG V60 Thinq zaskoczył tym, że nie kosztował fortuny, a dzisiaj LG Velvet zaskoczył tym, że… LG potrafi zrobić dobrego średniaka. Choć nie wierzyłem, że jeszcze kiedyś to napiszę, to dzisiaj śmiało stwierdzam: LG stworzyło smartfony, które znowu są… cool.

Przez ostatnie kilka lat o LG pisaliśmy albo średnio, albo wcale. Przez recenzje przewijały się frazesy w stylu: to świetny flagowiec, ale za drogi. To świetny smartfon, ale za pół roku będzie o połowę tańszy. Aparat odstaje od konkurencji. Bateria jest kiepska. Jakość dźwięku to za mało, by kupić go w takiej cenie. Koniec z tym. W 2020 roku LG pokazało, że potrafi zrobić świetne i rozsądnie wycenione smartfony.

Zaczniemy od flagowca. LG V60 ThinQ możesz już kupić w Polsce i kosztuje 4299 złotych. To mniej, niż Xiaomi Mi 10 Pro. I jakoś nie potrafię znaleźć wielu powodów, dla których miałbym dopłacać – może dla wyglądu, bo faktycznie ten notch trochę już drażni, a ekran ma tylko 60 Hz. Jeśli zestawimy go na przykład z flagową Sony Xperią 1, to ze smartfona Japończyków nie ma co zbierać – a cena jest podobna.

LG V60 ThinQ / fot. LG

Jest za to jedna, wielka zaleta – możesz go przekształcić w najlepszy składany smartfon na rynku, dokupując DualScreen. Wiem, co mówię, bo testowałem go przy okazji LG G8X ThinQ. Od tego modelu V60 ma jeszcze większą baterię o pojemności 5000 mAh, więc zdecydowanie będzie jednym z najdłużej pracujących z dala od gniazdka flagowców 2020 roku. Nareszcie da się też ją szybko naładować z mocą 25 W.

LG V60 ThinQ kupi sobie wielu użytkowników dzięki obecności złącza jack 3.5 mm. Cóż, niektórzy nadal wolą słuchawki przewodowe. Ważniejsze jest to, że ma je co napędzić, bo LG V60 ma do tego dedykowany przetwornik DAC.

LG V60 ThinQ / fot. LG

Ja mam jeszcze dwa powody, dla których LG V60 ThinQ jest świetnym wyborem. Pierwszym jest haptyka, czyli jakość wibracji generowanych przez wbudowany silniczek. W Androidzie zwykle jest zły. A nawet bardzo zły. Wyjątkiem jest OnePlus, a potem długo, długo nic. Prym wiedzie iPhone, ale LG nie jest daleko w tyle.

Drugi powód to sposób, w jaki LG leży w dłoni. Pisałem o tym w teście LG G8X ThinQ i zdania nie zmieniłem – wygodniej trzymało mi się tylko iPhone’a Xr. To bardzo subiektywna kwestia, ale takiego wrażenia nie dostarcza ani Samsung, ani Huawei – głównie ze względu na mocno ścięte krawędzie boczne.

Nie samymi flagowcami człowiek żyje. Jest jeszcze LG Velvet, o którym pisałem od momentu pierwszego przecieku aż do oficjalnej premiery. Nie wiem, co koreański producent musiałby zrobić, żeby zepsuć pierwsze wrażenie. Średniak wygląda zjawiskowo – mimo notcha – i do tego ma świetną specyfikację.

https://www.gsmmaniak.pl/1136909/lg-velvet-oficjalnie-specyfikacja/

Nie wierzę, że to piszę, ale to najlepszy średniak ze Snapdragonem 765G na rynku. Żaden z konkurentów – przynajmniej do premiery OnePlusa 8 Z – nie ma do niego startu. Możemy porównać go do Sony – niemal te same proporcje, a wygląda dużo gorzej, ze względu na potężne „czółko”.

LG Velvet współpracuje też z ekranem DuaScreen, czyli jest najtańszym składanym smartfonem na rynku. Do tego obsługuje zewnętrzny rysik. Nie sądzę, by producentowi udało się stworzyć oprogramowanie w połowie tak dobre, jak to z Samsunga Galaxy Note 10+, które jest rozwijane od lat. Ale sam fakt, że można z niego skorzystać, to świetny pomysł.

LG Velvet / fot. producenta

Wcześniej napisałem, że nie wiem, co LG musiałoby robić, żeby zepsuć Velvet. W sumie, to wiem – może być za drogi. W tym przypadku cena na poziomie 3000 złotych byłaby górnym limitem – najlepiej z dodatkowym ekranem w przedsprzedaży w gratisie.

Podsumowując. Nikt nie wierzył w powrót LG. Ja nie wierzyłem w powrót LG. To obecnie najciekawszy pretendent, który atakuje z cienia. Sony czy HTC chwilowo się nie liczą, ale może uda się uszczknąć coś z tortu, który obecnie dzieli między siebie Xiaomi, OnePlus i Huawei. Czego Wam i sobie życzę.

Artykuł NIE powstał we współpracy z LG, a sam naprawdę mam takie zdanie o LG V60 ThinQ i Velvet 😉

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Kompaktowy smartfon z LTPO 120 Hz, flagową wydajnością i teleobiektywem nadciąga. 90 W to zwieńczenie mocnej specyfikacji

Kompaktowe smartfony wracają do łask. Już kolejny z nich przygotowuje się do premiery i będzie…

25 kwietnia 2025
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Nowe, składane Motorole już w Polsce! Ceny do góry, jednak tym razem idzie za tym nowa jakość

Składane smartfony premium na miarę 2025 roku już tu są. Motorola razr 60 (ultra) zostały…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Mój nowy smartfon zdradza procesor przed premierą. Teraz jeszcze bardziej nie mogę się go doczekać

W sieci pojawia się coraz więcej przecieków na temat Nothing Phone 3 - tym razem…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

vivo z impetem powraca do Polski! Kup średniaki z 6500 mAh i skorzystaj z super promocji na start

Wielki powrót vivo do Polski to już fakt! Producent zaprezentował aż cztery smartfony, a wśród…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Xiaomi

Do sieci wyciekły dokładne daty aktualizacji, po której Twój Xiaomi, Redmi i POCO zmienią się nie do poznania

W sieci pojawiała się pełna lista smartfonów Xiaomi, Redmi i POCO z aktualizacją do HyperOS…

24 kwietnia 2025
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Polska znów nabita w butelkę. Nowy HONOR z zagranicy ma lepszą baterię i jest znacznie tańszy niż ten dostępny u nas

Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…

24 kwietnia 2025