Huawei P Smart 2020 będzie nowym smartfonem Huawei z usługami Google – znamy jego specyfikację i cenę. Niespodzianki nie ma: to kolejny klon z procesorem Kirin 710. W tym momencie pytam: ile można?
Huawei jest odcięte od usług, aplikacji i certyfikacji Google, przez co Chińczycy nie mogą ich instalować na nowych smartfonach. Firma znalazła sposób na to, by obejść ten problem, ale z perspektywy maniaKów nie jest on wybitnie atrakcyjny.
Oczywiście chodzi o prezentowanie bliźniaczych (nawet nie podobnych) modeli – raz pod marką Honor, raz pod marką Huawei – które są odnowionymi wariantami znanych nam wcześniej urządzeń. Są one tylko subtelnie odświeżane, przez co ma się wrażenie, że na rynku jest mnóstwo smartfonów Huawei/Honor o niemal takiej samej specyfikacji.
Już wkrótce do tej wesołej gromadki dołączy kolejny smartfon.
Specyfikacja Huawei P Smart 2020
Przyznam szczerze, że specyfikacja Huawei P Smart 2020 jest tak nudna i powtarzalna, że aż nie chce mi się szeroko jej opisywać. Pozwolę więc sobie na jej przedstawienie w formie tabelki (mam nadzieję, że mi wybaczycie):
- procesor: Kirin 710F,
- RAM i pamięć: 4/128 GB,
- aparaty: podwójny główny 13 MP + 2 MP, selfie 8 MP,
- bateria: 3400 mAh,
- ekran: 6,21″, IPS, Full HD+ (2340×1080),
- system: Android 9 Pie z usługami Google i EMUI 9.1,
- dodatkowe elementy: NFC, Wi-Fi ac, jack 3,5 mm, USB typu C, czytnik linii papilarnych na tylnym panelu.
Jak nietrudno zauważyć, podobne parametry oferuje wiele, wiele, wiele średniaków Huawei z ostatnich miesięcy. Ba, nawet poprzednik, który ma tylko mniej pamięci operacyjnej i wewnętrznej, microUSB i inaczej ułożone aparaty.
Czy w tym układzie Huawei chce nas zaskoczyć choćby atrakcyjną ceną? Hmm, trudno to jednoznacznie, gdyż P Smart 2020 ma kosztować 200-220 euro, czyli zapewne 999 złotych. Mogło być lepiej, mogło być gorzej.
Wystarczy już tych samych klonów
Rozumiem, że sytuacja producenta jest trudna i szuka on sposobu na poprawienie wyników sprzedażowych. Wiem, że aktualnie odświeżanie starych modeli jest chyba jedyną sensowną opcją.
Nie rozumiem tylko, czemu Huawei nie chce zrecyklingować jakichś fajniejszych smartfonów, skoro masa takich samych średniaków z Kirinem 710(F) zdążyła już się wszystkim znudzić?
Ja np. chętnie zobaczyłbym nową wersję Huawei P30 Pro. A Ty, masz swojego faworyta?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.