POCO F2 Pro oficjalnie zaprezentowany – znamy cenę i specyfikację nowego flagowca marki stworzonej przez Xiaomi. POCO F2 Pro to jeden z tańszych telefonów z procesorem Snapdragon 865. Sprawdź, co oferuje POCO F2 Pro i ile trzeba za niego zapłacić.
POCO F2 Pro to pierwszy po dłuższej przerwie flagowiec marki, za której powstaniem stoi Xiaomi. Formalnie obie firmy się rozłączyły, jednak zaprezentowany dziś smartfon nie jest w 100% dziełem POCO, tylko wariantem Redmi K30 Pro 5G.
Sprawdźmy zatem, czy i ewentualnie co się zmieniło, a co za tym idzie co dostaniemy, kupując POCO F2 Pro – który na premierowej konferencji został określony jako „zabójca flagowców”.
Zacznijmy od tego, co ma być najmocniejszą stroną POCO F2 Pro – dosłownie i w przenośni. W porównaniu do pierwszej generacji nic się nie zmieniło: chodzi oczywiście o podzespoły.
Flagowiec POCO otrzymał topowy procesor Qualcomm Snapdragon 865 z układem graficznym Adreno 650 i modemem 5G. Do tego producent dorzucił 6 lub 8 GB RAM (nawet LPDDR5) i 128 lub 256 GB pamięci na pliki (do UFS 3.1). Nie zabrakło też układu chłodzenia, dzięki któremu smartfon ma utrzymywać wysoką wydajność i niskie temperatury przez dłuższy czas.
Wyświetlacz POCO F2 Pro to 6,67-calowy AMOLED o rozdzielczości Full HD+ z obsługą treści HDR10+. Co do modnego w ostatnim czasie odświeżania, to w przypadku panelu dotykowego wynosi 180 Hz, a samej matrycy… 60 Hz.
Tak, zgadza się – na 90/120 Hz się nie zdecydowano. Pewnym rodzajem pocieszenia ma być to, że czujnik światła znajduje się zarówno na froncie, jak i na tyle, więc smartfon ma doskonale radzić sobie z ustawianiem poziomu jasności.
Moim skromnym zdaniem wielką zaletą ekranu POCO F2 Pro jest brak jakiegokolwiek wcięcia czy dziurki, które nieustannie odstraszają mnie od myśli wymiany swojego smartfona na nowy. Jak to możliwe?
Sprawa jest prosta – kamerka do selfie, o rozdzielczości 20 MP, została przeniesiona na element wysuwany znad górnej krawędzi telefonu (znajdziemy też tutaj diodę powiadomień). Chińczycy zapewniają, że wytrzyma on wiele tysięcy wysunięć, co mnie osobiście przekonuje, gdyż sam robię sobie samopstryki lub prowadzę wideorozmowy tak rzadko, że mógłbym używać POCO F2 Pro w nieskończoność.
Jeśli chodzi o zaplecze fotograficzne POCO F2 Pro, to zastosowana konfiguracja prezentuje się następująco:
Wszystko to zasila akumulator o naprawdę sensownej pojemności 4700 mAh z szybkim ładowaniem na kablu – konkretnie o mocy 30W, co pozwala na uzupełnienie zapasów energii w trochę ponad godzinę. Niestety, zabrakło ładowania bezprzewodowego.
Na pokładzie POCO F2 Pro mamy też Androida 10 z nakładką POCO (bazującą na MIUI), Wi-Fi 6, Bluetooth 5.1 z LDAC i aptX/aptX-HD, NFC, Dual GPS, Dual SIM, złącze jack 3,5 mm, USB typu C 2.0, port podczerwieni, czytnik linii papilarnych w ekranie czy dopieszczony silnik wibracyjny, a wszystko to zamknięte w szklanej (GG5) obudowie odpornej na zachlapania, zgodnie z normą IP53, co przy wysuwanym aparacie selfie i tak jest imponujące.
Europejskie ceny POCO F2 Pro prezentują się następująco:
Nie są to kwoty tak niskie, jak w przypadku poprzedniej generacji, ale doskonale wiemy, skąd to się wzięło.
Mimo to POCO F2 Pro i tak jest jednym z najtańszych smartfonów, który może się pochwalić obecnością Snapdragona 865 – jego jedynym rywalem jest tylko Realme X50 Pro.
POCO F2 Pro trafi do Polski prędzej czy później, a na oko powinien kosztować 2299 i 2799 złotych, co postawi go na wysokiej pozycji w rankingu opłacalnych flagowców najnowszej generacji.
Jeśli nie chcesz czekać na polską premierę i chcesz kupić POCO F2 Pro w dobrej cenie (i przy okazji zgarnąć prezent), to koniecznie zapoznaj się z poniższym wpisem:
https://www.gsmmaniak.pl/1140591/poco-f2-pro-cena-banggood-gdzie-kupic/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…
Już w najbliższy poniedziałek jeden z polskich sklepów odpali kolejne promocje z okazji Black Friday…
Pojemna bateria i energooszczędny procesor trafi do nowego realme C75. Długi czas pracy będzie kartą…
ASUS Zenfone 11 Ultra to tegoroczny flagowiec producenta. Podczas premiery kosztował grubo ponad cztery tysiące,…
Szukasz taniego smartfona z ładowaniem bezprzewodowym? Przeraża Cię wydawać grube tysiące na najnowsze flagowce z…
Heroes 3 raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. To gra, która od momentu premiery zyskała status…