Czekasz na tanie smartfony od Motoroli? Być może w Twoje gusta trafi Motorola One Vision Plus i Motorola E7, których częściowa specyfikacja trafiła dzisiaj do sieci. Będą tanie, ale czy lepsze od modeli Redmi?
Pamiętasz Motorolę One Vision? To jeden z najciekawszych tanich smartfonów tego producenta. Motorola zdaje sobie z tego sprawę i dlatego postanowiła nieco odświeżyć ten model. Do sieci trafiły informacje o Motoroli One Vision Plus. Dowiedzieliśmy się też co nieco o Motoroli Moto E7, czyli tanim budżetowcu.
Zacznijmy od Motoroli One Vision Plus. Następca również ma ekran o przekątnej 6.3 cala, możemy więc spodziewać się dokładnie takiego samego designu z kinowym ekranem 21:9. Co ciekawe, będzie też miał mniej pamięci na dane – 64 GB. Na szczęście cięcia nie doczekaliśmy się w pamięci RAM i nadal jest jej 4 GB. Plus w nazwie sugeruje lepszy procesor – oryginalnie był to Exynos 9609, a Motorola ostatnio decyduje się raczej na Snapdragony – 720G były mile widziany.
Mniejsza pamięć na dane zapowiada, że to nie będzie drogi smartfon. Motorola One Vision kosztuje obecnie 999 złotych i model z Plusem w nazwie nie powinien kosztować więcej. To ciekawa alternatywa dla Redmi Note 9 dla tych, którzy preferują Androida zbliżonego do czystego zamiast MIUI.
Dzisiaj dowiedzieliśmy się jeszcze o Motoroli Moto E7. Tutaj możemy spodziewać się sporej poprawy płynności pracy, bo sercem urządzenia będzie Snapdragon 632. To nie jest bardzo wydajny układ, ale i tak jest znacznie lepszy od SoC w poprzedniku, który pracował na Snapdragonie 435. Niestety, nadal będzie wyposażona w tylko 2 GB RAM – to już trochę za mało w 2020 roku.
Motorola Moto E7 będzie posiadać ekran o proporcjach 19:9 i rozdzielczości HD+. Może się to przełożyć na bardzo dobry czas pracy z dala o gniazdka, jeśli producent nareszcie zdecyduje się na większe ogniwa w tej linii (poprzednik dysponował baterią o pojemności 3000 mAh).
Oba modele zostały znalezione w konsoli Google, co zwykle oznacza bardzo szybką premierę. Jest duża szansa, że nowe modele Motoroli oficjalnie trafią do Polski.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.