Za tydzień Realme zaprezentuje kolejny smartfon z flagowej palety – Realme X50 Pro Player będzie skoncentrowany na jak najlepszej wydajności za bardzo niewielkie pieniądze. Świetna specyfikacja ma jednak swoje drugie dno.
Realme nie zamierza zatrzymywać produkcji swoich smartfonów i cały czas projektuje nowe – za równy tydzień, 25 maja, na chiński rynek wejdzie seria gorących nowości na czele z telefonami X3 i X50 Pro Player.
W tym tekście zajmiemy się tylko tym drugim wariantem, który będzie nieco zmienionym Realme X50 Pro, którego bez trudu możecie kupić w polskich sklepach. To obecnie jeden z najbardziej opłacalnych flagowców pod względem wydajności.
Jaki zatem ma być Realme X50 Pro Player? Doniesienia wskazują, iż ma być jeszcze szybszy i sprawniejszy, w szczególności podczas grania w wymagające tytuły.
Wersja Player będzie wyposażona w najlepsze możliwe podzespoły, czyli Snapdragona 865 połączonego z maksymalnie 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej.
Jeżeli przyjrzeć się bliżej, zauważymy, że takie same komponenty posiada zwykła wersja X50 Pro – czym zatem Realme zamierza przekonać nowych klientów do zakupu edycji gamingowej? Powodów jest mało.
Firma nie ujawniła, w jaki sposób X50 Pro Player ma być szybszy od podobnego X50 Pro. Może chodzić o lepsze zarządzanie pamięcią w nakładce Realme UI lub nowy system chłodzenia, ale nawet to może nie wystarczyć po doniesieniach z bazy TENAA.
Nowy Realme został certyfikowany w bazie i nie ujawnił znaczących zmian w postaci np. procesora, ale odsłonił złe informacje na temat aparatu modelu.
Okazuje się bowiem, że z powodu oszczędności firma postanowiła jeszcze bardziej ograniczyć jakość aparatu w X50 Pro Player. Na tylnym panelu pozostaną cztery jednostki optyczne, ale ich potencjał znacząco zmaleje.
Degradacji ulegnie rozdzielczość głównego sensora (48 MP zamiast 64 MP) oraz pogorszone zostanie jeszcze jedno oczko: zamiast teleobiektywu na pokładzie X50 Pro Player znajdzie się… sensor makro 2 MP.
W ten sposób Realme X50 Pro Player stał się dużo mniej zachęcający i tylko kosmicznie niska cena może go uratować – pod względem jakości zdjęć i filmów flagowiec będzie na poziomie przeciętnych średniaków.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…