Samsung nareszcie da nam powód, by kupić ich średniaka zamiast Xiaomi. To może zmienić zasady gry

Optyczna stabilizacja obrazu trafi nareszcie do smartfonów Samsunga ze średniej półki cenowej. W późniejszej części 2020 roku do sklepów trafią Galaxy A z OIS. Jakie mogą być ceny?

Samsung Galaxy A to na pewno ciekawa alternatywa dla tanich średniaków z Chin. Oferują dobre oprogramowanie i ładne ekrany, a ostatnio również duże baterie. Żeby można nazwać je smartfonami kompletnymi, przydałoby się jeszcze minimalnie lepsze zaplecze fotograficzne. Dzięki decyzji Samsunga aparaty w ich średniakach staną się niedługo jeszcze lepsze.

Co obecnie odróżnia aparaty w średniej półce od flagowców? Oczywiście głównie oprogramowanie, ale po stronie sprzętowej można jeszcze zaliczyć optyczną stabilizację obrazu. OIS to pożądany dodatek, który pozwala na przykład na dużo lepsze efekty przy nagrywaniu wideo – trudniej jest też o poruszone zdjęcie. Dobra wiadomość jest taka, że jeszcze w 2020 roku trafi on na pokład średniaków Samsunga.

Dlaczego OIS przyniesie dużo dobrego w średniej półce cenowej? Choćby dlatego, że montowane w tanich smartfonach matryce są znacznie mniejsze, co przekłada się na mniej światła docierającego do sensora. By odpowiednio naświetlić scenę potrzeba dłuższego czasu, a to odbija się na rozmazanych zdjęciach w nocy. OIS może to zmienić i Samsung dobrze o tym wie.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nie przełoży się to na jeszcze wyższe ceny smartfonów z rodziny Galaxy A. Gdyby do ich wyposażenia dodać jeszcze lepsze aparaty, to nawet ich obecną wycenę można by usprawiedliwić. Po podwyżce lepiej będzie zainwestować w coś od konkurencji – najpewnie z Chin. Prawdopodobnie rozgraniczy to również rodziny A oraz M – obecnie mają podobną grupę docelową.

Chcesz już teraz kupić dobrego smartfona do zdjęć? Zajrzyj do naszego TOP 10, w którym znajdziesz modele z OIS i nie tylko, które dobrze sprawdzą się podczas fotografowania.

Źródło