Oppo atakuje z zaskoczenia. Reno 4 zadebiutuje naprawdę błyskawicznie, a wygląda naprawdę dobrze

Oppo Reno 4 naprawdę zadebiutuje znacznie szybciej, niż mogliśmy się spodziewać. Niespodziewanie poznaliśmy wygląd urządzenia, ale przecieki milczą o specyfikacji.

Oppo Reno3 Pro od niedawna jest dostępny w Polsce, a do sieci już po raz kolejny trafiają materiały potwierdzające szybką premierę Oppo Reno 4. Nie wiem, co jest najbardziej zaskakujące w jego przypadku. To, że design z czasów Reno 2 niestety nie wróci? To, że przypominają LG Velvet? To, że zostaną zaprezentowane tak szybko? A może to, że Oppo zdecydowało się na model oznaczony numerem 4?

Oppo Reno 4 nie znajduje się obecnie na etapie przecieków, który w zasadzie całkowicie został pominięty. O smartfonach nie słyszeliśmy nic, a później do sieci trafiły grafiki prasowe zwiastujące szybką premierę. Jeśli Oppo całkiem nie zwariowało, to debiutu możemy spodziewać się na koniec wakacji. Zaskakujące jest też nazewnistwo – cyfra 4 nie pojawia się w chińskich smartfonach, bo brzmieniowo przypomina słowo kojarzące się ze złym omenem i śmiercią.

Sam wygląd urządzenia to taki miks Samsunga, Apple i… LG Velvet. Mamy wyspę na aparat, która kształtem przypomina tą z Galaxy S20. Dodatkowo mamy 3 duże obiektywy, które wyglądają kropka w kropkę jak te z iPhone’a 11 Pro Max, ale zostały ustawione tak, jak w LG. Nie wygląda to do końca źle, ale zdecydowanie wolałem, kiedy Oppo chowało je całkowicie w obudowie – jak w pierwszej i drugiej generacji Reno.

Skoro Oppo jest już na etapie grafiki sprzedażowej, to smartfon powinien już niedługo zostać oficjalnie zaprezentowany. Chiński producent narzucił sobie szalone tempo wydawania nowych urządzeń – mam wrażenie, że przynajmniej raz w tygodniu piszę o nowej premierze. Czy to dobrze? Producent mocno stawia na średnią i niższą półkę cenową, idąc dokładnie tą samą drogą, którą kiedyś szło Xiaomi i Huawei.

Źródło