Jakie nowe smartfony będzie warto kupić w najbliższych miesiącach? Oczywiście te, które jeszcze nie zostały zaprezentowane. Lepiej wstrzymać się z zakupem i poczekać na flagowce HTC i ASUSa, OnePlusa Z, LG Velvet i Nokię 8.3 oraz oczywiście Redmi K30 5G oraz Google Pixel 4a. Najbliższe miesiące to raj dla fanów smartfonów.
Lipiec to zwykle sezon ogórkowy w branży smartfonów. Wszystko zamiera przed premierami na koniec wakacji, ale 2020 roku mamy wyjątkową sytuację. Jeśli chciałeś kupić smartfona, to zdecydowanie powinieneś się wstrzymać. Nadchodzące modele mogą być jednymi z najciekawszych w tym roku. Na które premiery warto czekać?
Zacznijmy od tych najmniej oczywistych. Zza grobu nieśmiało wychyla się HTC, które po dwóch latach ma pokazać nam nowego flagowca. Nadzieje są duże, a jednocześnie może to być ostatnia szansa na powrót do pierwszej ligi.
Takich problemów nie ma ASUS, który wraz z modelem Zenfone 6 pokazał, że nie trzeba wypuszczać 10 smartfonów na miesiąc, żeby zrobić doskonałego flagowca. To jednak nie koniec – ASUS na lipiec planuje również premierę świetnego ROG Phone III. Poprzednik rządził w AnTuTu przez długie miesiące, więc czekamy na debiut najwydajniejszego smartfona z Androidem.
Później mamy bardzo mocnego średniaka rodem z konkursu piękności, czyli LG Velvet. Koreański producent w 2020 roku pokazał dwa świetne smartfony, ale teraz skupimy się na średniej półce.
LG postawiło na piękny wygląd, niezłe podzespoły (Snapdragon 765G, 8 GB RAM i dużą baterię), okrasiło to wodoszczelnością w normie IP68 i nie przesadziło z ceną. To nie jest tani smartfon, ale dalej w Polsce nie powinien kosztować więcej niż 3000 złotych.
Jest jednak szansa, że do Polski trafi wersja bez 5G, ale za to z eks-flagowym Snapdragonem 845. Wydajność na tym nie ucierpi, ale niestety na pokład miałoby trafić tylko 6 GB RAM. Porównanie Snapdragona 765G i 845 znajdziesz w naszym poradniku o mobilnych procesorach.
Podobną specyfikacją do modelu LG dysponuje również Nokia 8.3, która już niedługo powinna trafić do sklepów. Już dzisiaj znamy cenę smartfona, którego upodobał sobie sam Bond. Nokia 8.3 będzie kusić wielkim ekranem 6.8 cala i dużą baterią 4500 mAh. Ma mniej RAM od LG (6 GB w wersji, która trafi do Polski), ale za to wygrywa świetnym oprogramowaniem i najlepszą implementacją Android One na rynku. To wszystko będzie nas kosztować 2899 złotych.
Nadal czekamy też na ruch Xiaomi w związku z wprowadzeniem do sprzedaży Redmi K30 5G. To jeden z najtańszych smartfonów z 5G i Snapdragonem 765G. Xiaomi dodało od siebie dobrą baterię, MIUI 12 z żywymi tapetami oraz ekran 120 Hz. To powinien być model, którego cena tylko nieznacznie przekroczy 2000 złotych.
Na liście nowości nie da się też pominąć OnePlusa Z. Niedrogi smartfon ze Snapdragonem 765 zadebiutuje 10 lipca i jest szansa, że w swojej cenie będzie konkurował z Xiaomi Mi 10 Lite 5G. To byłaby świetna wiadomość – OnePlus podniósł ceny flagowców, ale nadal może zaoferować smartfona za mniej niż 2 tysiące złotych, który spodoba się fanom OxygenOS.
Na koniec zostawiłem swojego ulubieńca. Google Pixel 4a wychodzi naprzeciw wszystkiemu, co obecnie popularne w świecie smartfonów. Nie ma czterech obiektywów aparatu, nie ma wielkiego ekranu rodem z telewizora, nie ma wielkiej baterii i najmocniejszego procesora. Jednocześnie mam przeczucie, że to będzie to jeden z najlepszych modeli tego roku – nie tylko ze względu na aparat i bardzo długie wsparcie.
Co ciekawe, smartfon może zostać wyposażony w ładowanie bezprzewodowe, a premierę nieoficjalnie zapowiedziano na 13 lipca.
Co jeszcze warto u nas przeczytać?
Upierasz się, żeby kupić nowego smartfona już dzisiaj? W takim razie zajrzyj do naszego zestawienia najbardziej opłacalnych telefonów. Znajdziesz w nim urządzenia z różnych półek cenowych, ale jeśli dysponujesz konkretną kwotą, to lepiej od razu zajrzeć do najlepszych smartfonów do 1000 złotych, najfajniejszych telefonów do 1500 złotych, czy do najbardziej udanych telefonów do 2000 złotych.
Być może nowy sprzęt kupiłeś niedawno i jesteś bardziej zainteresowany czymś z większym ekranem. W takim razie jest duża szansa, że odpowiadające Ci urządzenie znajdziesz w TOP-10 najlepszych tabletów. A może wręcz przeciwnie? Potrzebujesz dużo mniejszego dopełnienia smartfona? W takim razie najlepszym wyborem będzie zegarek. Te, które warto obecnie kupić, znajdziesz w naszym zestawieniu najbardziej opłacalnych smartwatchy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.