USB-C w iPhonie 12 nigdy się nie pojawi. Co więcej – to złącze w ogóle nigdy nie trafi na pokład smartfona z logo nadgryzionego jabłka. Tak wynika z najnowszych plotek. Szok i niedowierzanie? Niekoniecznie, bowiem Apple być może kieruje się zupełnie inną strategią.
iPhone 12 wciąż ze złączem Lightning
iPhone 12 ma zadebiutować za kilka miesięcy i jest to już teraz prawdopodobnie jedna z najbardziej wyczekiwanych premier w 2020 roku. O tym, dlaczego „dwunastka” ma być wyjątkowa nie ma sensu się ponownie rozpisywać. Co kilka lub kilkanaście dni dostajemy bowiem porcję ciekawych informacji z całego świata na temat możliwej specyfikacji czy drobnych zmian, które pojawią się na pokładzie nowego smartfona.
Teraz ponownie dostajemy taką porcję ciekawych plotek. Jeden z wiarygodnych leaksterów opublikował informację, jakoby iPhone 12 miał wciąż korzystać ze złącza Lightning. Przełomowe odkrycie? Nic bardziej mylnego – tak moglibyśmy sobie pomyśleć. Problem w tym, że kierując uwagę na wcześniejsze plotki wiedzielibyśmy, że Apple testowało kilka prototypów swojego nowego modelu. Jeden z nich zawierał złącze USB-C, a inne Smart Connector.
Identyczne wieści przynosi nam leakster Fudge. Twierdzi on bowiem, że kolejny rok z rzędu na pokładzie iPhone’a pojawi się złącze Lightning. Prawdopodobnie może to być także ostatni taki rok i iPhone.
iPhone 12, 12 Pro oraz 12 Pro Max — znamy specyfikację techniczną oraz ceny
Dlaczego Apple nie przeszło i nie przejdzie na USB-C?
Wiele osób zastanawiało się w ostatnich latach, kiedy nadejdzie ten moment… Kiedy Apple porzuci Lightning na rzecz USB-C? Pamiętacie jeszcze pierwsze, 30-pinowe złącze w początkowych iPhone’ach? Ja tak. Lightning zrobiło ogromną różnicę.
Tymczasem USB-C to obecnie standard w smartfonach z Androidem na pokładzie. Co więcej – jest ono stosowane na bieżąco w MacBookach czy innych laptopach i urządzeniach. Dlaczego więc Apple nie pokusiło się o przejście na tego typu złącze w najpopularniejszym smartfonie na świecie? To proste.
Jak nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o… pieniądze. Wnioskuję, że zmiana złącza dla Apple jest w tym momencie nieopłacalna. Koszty przewyższyłyby korzyści. Sam fakt, że Apple testowało prototypy z takim złączem wskazuje jednak, że Apple brało pod uwagę taką możliwość. Należy jednak pamiętać, że Lightning jest licencjonowane – Apple zarabia na sprzedaży pełnej gamy akcesoriów z tego typu złączem. To jest ogromny rynek.
Jest jednak jeszcze jedna istotna kwestia, o której nie wielu myśli. Dla Apple na USB-C jest już… za późno.
Fatalna decyzja Apple? W pudełku z iPhone 12 ma zabraknąć… słuchawek
iPhone 13 bez żadnego wejścia? Na to wygląda
Nowe plotki pokrywają się z wcześniejszymi doniesieniami, które dotarły do nas w minionych tygodniach. Wynikało z nich, że Apple testowało w tym roku smartfony ze specyficznym złączem Smart Connector na jednym z boków iPhone’a – jego zadaniem było m.in. indukcyjne ładowanie urządzenia. Jak wiemy – możliwe jest ono już od kilku lat, ale w nieco innym wydaniu.
Shame the USB-c prototype iPhone 12's arent making it to production. 1 more year of lightning ??
Oh well, at least smart connector on 13 series
— Fudge (@choco_bit) May 25, 2020
Wyżej opisywany model nie został jednak wybrany na ten rok. Początkowo ta technologia miała pojawić się w iPhonie 12. Tymczasem nowe doniesienia każą sądzić, że rozwiązanie to trafi na pokład iPhone’a 13, czyli dla smartfona, który zadebiutuje w 2021 roku. Co więcej, w praktyce oznaczałoby to, że Apple za rok planuje wydać pierwszego iPhone’a w historii bez żadnego zewnętrznego wejścia!
To bardzo odważny krok – podobnie, jak pozbycie się złącza mini-jack. Dodajmy do tego ostatnie plotki, jakoby w pudełku z iPhone’m 12 miałoby zabraknąć słuchawek EarPods i wszystko zaczyna nabierać sensu.
Już od dawna synchronizacja danych w oprogramowaniu iOS odbywa się bezprzewodowo, a cały ekosystem Apple przestawia się na bezprzewodowe strumieniowanie i usługi. Naturalną koleją rzeczy byłoby więc pozbycie wejść do urządzenia.
Pamiętajmy, że wizja Apple to iPhone, który będzie jedną bryłą, jednym kawałkiem szkła i prawdopodobnie do urzeczywistnienia takiej właśnie wizji sukcesywnie dąży wspomniany koncern.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.