Huawei ma odpowiednie zaplecze, by przez najbliższe dwa lata być niezależne od dostaw procesorów. Może się okazać, że kolejne sankcje USA nie robią na chińskim producencie żadnego wrażenia.
Problemy Huawei z procesorami to bardzo poważna sprawa, ale wydaje się, że przynajmniej tymczasowo chiński producent znalazł wyjście z patowej sytuacji. Dzisiejsze informacje wskazują na to, że przez dwa najbliższe lata Huawei będzie miało dostęp do regularnych dostaw układów do swoich smartfonów.
W oparciu o źródło, ruchy USA nie były dla Huawei żadnym zaskoczeniem. Producent od dłuższego czasu pracował już nad zabezpieczeniem się przed utratą ciągłości dostaw i udało mu się zgromadzić zapasy na półtora do dwóch lat spokojnej działalności. Skojarzenie z mityczną hydrą jest bardzo na miejscu – nieważne, gdzie USA ucina głowę Huawei, na jej miejsce wyskakują dwie inne.
Za drugą głowę można uznać TSMC. Dzięki temu, że Chińczycy nie zwlekali z przejściem na 5 nm proces technologiczny, TSMC nadal jest w stanie obsłużyć produkcję Kirina 1020. Gdyby był zaprojektowany w 7 nm, to sytuacja nie pozwoliłaby na jego wyprodukowanie, ze względu na przepustowość fabryk.
Trzecią może być jeszcze tajwański wytwórca procesorów. Ostatnio w sieci znalazły się informacje, że Honor podjął współpracę z MediaTekiem. Kto wie, być może w przyszłości to oni zaprojektują flagowy procesor dla Huawei. Biorąc pod uwagę, jak dobry układem jest Dimensity 1000L, to wszystkim wyszło by to na dobre.
Huawei już nie płonie. Teraz jest zamrożone, bo zostało odcięte od najważniejszych podzespołów
Najbardziej logicznym wyjściem z kryzysu będzie oczywiście stworzenie własnego zaplecza do produkcji procesorów. Nie mam szczególnych złudzeń, że Huawei będzie miało z tym problem. To wiedzie nas do prostego wniosku – Huawei może być drugim Apple już w całkiem niedalekiej przyszłości.
Wyobraź sobie smartfona z HarmonyOS, czyli własnym systemem Huawei. Taki, który częściowo jest kompatybilny z aplikacjami z Androida. Jednocześnie działa znacznie lepiej, bo jest zoptymalizowany pod procesor, który wyprodukowało samo Huawei. iPhone z Androidem? Na pewno nie, to może być coś znacznie lepszego.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.