Czekasz na premierę iPhone’a 12? Nowe informacje wskazują na to, że debiut nowych smartfonów Apple zostanie opóźniony co najmniej do października 2020 roku. Jest na co czekać?
Niezależnie od osobistych preferencji premiera iPhone’a to zawsze duże wydarzenie w świecie mobilnych technologii. W tym roku niestety na iPhone’a 12 przyjdzie nam poczekać nieco dłużej. Trzeba liczyć się z możliwością co najmniej kilku tygodni opóźnienia.
Według nowych informacji pochodzących z bardzo pewnego źródła (od szefa Broadcom, producenta dostarczającego sporo podzespołów wykorzystywanych w iPhone’ach) premiera iPhone’a 12 odbędzie się raczej w czwartym niż w trzecim kwartale 2020 roku (w zeszłym roku był to początek września, mówimy więc o co najmniej miesięcznym opóźnieniu). Większość opinii wskazuje na listopad, więc fani Apple powinni uzbroić się w cierpliwość.
To już kolejny news dotyczący daty debiutu nowego iPhone’a. Poprzednio Bloomberg donosił, że odbędzie się planowo – kiedykolwiek ten plan premierę zakładał. Jeszcze wcześniej mówiło się o tym, że iPhone 12 może zostać pokazany dopiero w 2021 roku. Trochę szkoda, bo akurat w tym roku naprawdę jest na co czekać.
Pierwszy raz od 2017 roku (premiera iPhone’a X) doczekamy się zmiany designu frontu, a notch zostanie zmniejszony do bardziej przyjaznej wielkości, umożliwiającej na wyświetlenie większej ilości informacji. Zabawne jest też to, że wspomniany iPhone X również był opóźniony. Mniejsze wcięcie to oczywiście nie jest jedyna nowość.
Spodziewamy się, że Apple nareszcie podgoni konkurencję w kwestii ekranów. Choć do ich jakości nie można się przyczepić, to czekamy na ujednolicenie technologii OLED we wszystkich modelach, a przede wszystkim – na debiut 90 lub 120 Hz. Reszta to raczej ewolucja, choć sam mocno liczę na granatowy wariant kolorystyczny.
Paradoksalnie największą zaletą iPhone’a 12 może okazać się… cena. Tak, choć w zeszłych latach wydawało się to nie do pojęcia, to w 2020 iPhone ma kosztować całkiem rozsądne pieniądze w porównaniu do konkurencji z Androidem. Oby tylko specyfikacja najtańszych modeli nie okazała się podobną klapą, co bateria i brak trybu nocnego w iPhone’ie SE.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Google Pixel 9a to moim zdaniem najciekawszy telefon tego producenta od lat. Teraz jego atrakcyjność…
PKO BP bije na alarm, apelując do wszystkich klientów banku. Chodzi o e-maile dotyczące aktualizacji…
Komu tanie Xiaomi w polskiej promocji? POCO C75 w wersji 8/256 GB kosztuje teraz tylko…
Honor 400 i Honor 400 Pro zdradziły pierwsze istotne szczegóły na temat swojej specyfikacji. Mają…
Słuchawki w cenie poniżej 1000 zł to segment, w którym konkurencja jest naprawdę mocna. Mamy…
Zeblaze Stratos 3 Pro to tani smartwatch z designem rodem z G-Shocka, wyposażony w GPS…