Samsung Galaxy Note 20 może okazać się kastratem. Według nowego raportu, smartfon otrzyma ekran o rozczarowującej specyfikacji. O ile płaskie krawędzie dla wielu osób będą zaletą, tak brak wyższej częstotliwości odświeżania może zaboleć.
Samsung Galaxy Note 20 zadebiutuje już za 1,5 miesiąca. W sieci krążą różne informacje na temat jego specyfikacji; najnowsze trudno zaliczyć do jednoznacznie optymistycznych dla ogółu.
Leakster ukrywający się pod pseudonimem @UniverseIce potwierdził, że Samsung Galaxy Note 20 otrzyma ekran z płaskimi krawędziami, co pokrywa się z poprzednimi przeciekami. Dla producenta to oszczędność, dla wielu maniaKów powód do zadowolenia.
Zupełnie inaczej mogą zostać odebrane dalsze rewelacje od Ice universe. Jego zdaniem matryca Galaxy Note 20 będzie odświeżana w standardowej częstotliwości 60 Hz, a nie w 120 Hz (jak w serii Galaxy S20) czy nawet w 90 Hz.
Sam nie jestem bezkrytycznym fanem tego rozwiązania, o czym pisałem w moich testach Xiaomi Mi 10 Pro czy OnePlus 8 Pro. Wiem jednak, że wielu z naszych Czytelników uwielbia tę dodatkową płynność, jaką zapewniają dodatkowe herce, więc Galaxy Note 20 może te osoby rozczarować.
Źródło dodaje także, że ramki w Galaxy Note 20 będą trochę grubsze niż w poprzedniej generacji, co jest naturalne przy rezygnacji z zagięć. Mimo to wypełnienie frontu przez ekran i tak powinno być ponadprzeciętnie dobre.
Aha, jeszcze jedno – wyświetlacz Galaxy Note 20 ma pracować w rozdzielczości Full HD+, co nie powinno być niespodzianką.
Z jednej strony @UniverseIce jest dobrze poinformowanym źródłem, a jego przecieki i przewidywania dość często pokrywają się ze stanem faktycznym. Do tego jego informacje o ekranie 60 Hz w Galaxy Note 20 zgadzają się z tym, o czym wcześniej informował Ross Young z Display Supply Chain Consultants.
Z drugiej strony aż trudno mi uwierzyć, że Galaxy Note 20 może być aż tak wykastrowany w stosunku do Galaxy Note 20+. Nie mam pojęcia, co chce w ten sposób osiągnąć Samsung – czy kluczem okaże się zaskakująco niska cena Galaxy Note 20?
Ma to jakiś sens, gdyż spore oszczędności w wyposażeniu ekranu mogą sprawić, że Galaxy Note 20 będzie jednym z tańszych smartfonów Samsunga z 5G i topowym procesorem.
Wszyscy doskonale wiemy, jak producenci odjechali w tym roku z cenami, więc może wykastrowany Galaxy Note 20 to tylko pozornie zła wiadomość?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy Tab S10 FE i Tab S10 FE+ trafiły właśnie do sklepów w Polsce.…
Premiera Nintendo Switch 2 staje się faktem. Nowa przenośna konsola japońskiego giganta przyniesie sporo nowości,…
Garmin Vivoactive 6 zadebiutował w Polsce. Cena jest całkiem przystępna, zegarek oferuje płatności Garmin Pay…
realme 14 Pro+ i realme 14 Pro mocno staniały w Polsce. Producent oferuje fajny zwrot…
Viran W101 zapisał się bardzo ciepło w mojej pamięci. Jego bateria jest kapitalna, dociąga niemal…
Samsung Galaxy S25 Edge miał mieć premierę już za 2 tygodnie, ale pojawiły się opóźnienia.…