Meizu tworzy swój pierwszy smartwatch od lat i zapowiada jego premierę, ujawniając przy tym rąbka tajemnicy na temat wyglądu zegarka. Smartwatch Meizu ma być smukły i dobrze współpracować ze smartfonami.
O smartwatchu Meizu mówi się już od wielu lat, ale finalnie na rynku pojawił się tylko jeden zegarek chińskiego producenta – Meizu Mix z 2016 roku. Od tego momentu firma nie skupiała się na sprzętach typu wearables.
Meizu przypomina sobie o zegarkach
Niebawem ma się to zmienić, ponieważ Meizu otwarcie przyznaje, że tworzy nowego smartwatcha, którego premiera ma nastąpić w czwartym kwartale roku. Poczekamy zatem jeszcze kilka miesięcy, zanim sprzęt ujrzy światło dzienne.
Zegarek został częściowo zaprezentowany na powyższej grafice, ale nie możemy zbyt wiele powiedzieć o jego rozmiarze i parametrach podzespołów.
Konstrukcja ma być prostokątna i mocno przypominać Apple Watcha, co nie powinno być żadnym zaskoczeniem. W ostatnim czasie obserwujemy bowiem prawdziwy wysyp chińskich klonów smartwatcha z Ameryki – przykładem jest chociażby OPPO Watch.
Jeśli Meizu pójdzie wraz z trendem, zegarek może się nazywać Meizu Watch. Oficjalnej nazwy jeszcze nie poznaliśmy i nie poznamy jej przez kilka następnych tygodni, ale Meizu pochwaliło się systemem, który znajdzie się na pokładzie zegarka.
Chińczycy sięgną po tajemniczy interfejs Flyme For Watch, czyli zapewne jedną z odmian Flyme OS, które spotkamy we wszystkich smartfonach Meizu. Nakładka będzie przystosowana do działania na maleńkim ekranie zegarka.
Miejmy nadzieję, że Meizu wie, co robi, ponieważ nakładka na telefony Flyme OS jest najczęstszym powodem narzekań na smartfony Meizu – oby tak samo nie było w przypadku zegarka.
To wszystko, co obecnie wiemy o zegarku Meizu. O wszystkich nowinkach na temat projektu będziemy Was na bieżąco informować. Do premiery pozostało jeszcze dużo czasu, dlatego informacje o nim będą ujawniane stopniowo.
Polecamy:
Samsung Galaxy S20+ trafił do Polski w nowej wersji. Czy to na nią czekaliśmy?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
