Honor 9A to tani telefon, którego główną zaletą jest wielka bateria o pojemności 5000 mAh. Ustalona cena jest całkiem niska, a wraz ze smartfonem klienci otrzymają bonusy o znacznej wartości – czy warto kupić Honora 9A z Huawei Mobile Services?
W jednym z moich dawnych tekstów napisałem, że smartfony od Honor są tymi, na które liczyłem najbardziej – dotychczas były to świetne i tańsze alternatywy dla flagowców Huawei, a niedawno zaczęły nawet doganiać swoją spółkę-matkę pod względem jakości aparatów.
Niestety, polską dystrybucję Honora zatrzymał zgrzyt na linii Ameryka-Huawei, który wywołał brak usług Google na smartfonach powiązanych z Huawei. Po tej decyzji producent zapadł się pod ziemię i nie zaprezentował w Polsce żadnego nowego modelu – te możemy kupić tylko w Chinach.
Honor 9A dostępny w UK
Nowe telefony Honor operują usługami Huawei Mobile Services, które nie są jeszcze popularne w Polsce. Jak jednak inaczej przekonać do nich klientów, niż wprowadzając smartfony z nimi do sprzedaży? Honor najwyraźniej to zrozumiał, dlatego w Wielkiej Brytanii pojawił się Honor 9A.
Smartfon nie jest wybitną konstrukcją, a raczej eksperymentem, który ma za zadanie sprawdzić, czy użytkownicy z Wysp są gotowi na pakiet HMS zamiast Google Mobile Services. Honor 9A kosztuje 645 zł netto w wersji 3/64 GB.
Wraz z nim dostarczane są bonusy o łącznej wartości około 125 funtów, co niemal odpowiada pełnej cenie smartfona. Gratisy to słuchawki, głośnik oraz opaska sportowa Honor Band 5.
W specyfikacji samego telefonu znajdziemy tylko podstawowe komponenty: 6,3-calowy ekran HD+, budżetowy procesor MediaTeka, aparat fotograficzny 13 MP i baterię 5000 mAh. Kupilibyście Honora 9A w tej cenie, gdyby pojawił się w Polsce?
Przeczytaj też:
Narzekałeś na Xiaomi? Teraz Samsung wyświetla reklamy na swoich smartfonach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.