Chiński producent szykuje nowego smartfona, który ma szansę wybić się na tyle bardzo podobnych do siebie flagowców z 2020 roku. Oto Huawei Mate V – próba pokazania Samsungowi, jak zrobić składany telefon.
Huawei Mate V to – według przecieków – nowy pomysł chińskiego producenta na podbicie niszy składanych smartfonów. Tą samą drogą poszedł Samsung Galaxy Z Flip, którego po złożeniu można schować nawet do małej kieszeni. To fajny pomysł na zagospodarowanie elastycznych wyświetlaczy i można mieć nadzieję, że Huawei zrobi to nieco lepiej, niż Motorola.
Ten model z założenia ma być flagowcem, a nie atakiem na „średnią półkę” składanych smartfonów. Świadczy o tym chociażby ukryty w notchu zaawansowany system rozpoznawania twarzy, który Huawei rezerwuje jedynie dla najmocniejszych modeli. Oczywiście sama nazwa – choć raczej nie jest oficjalna – wskazuje na to samo.
Uwagę przyciąga też liczba obiektywów. Samsung postawił na dwa i za takie pieniądze budziło to uzasadnione zastrzeżenia. Huawei nie zamierza popełnić tego samego błędu i na zaplecze fotograficzne złożą się cztery obiektywy. Można spokojnie założyć, że Mate V zaoferuje najlepszy aparat wśród składanych smartfonów.
Render zakłada, że Huawei Mate V po złożeniu nie będzie miał żadnej luki pomiędzy połowami obudowy. To ważne, bo ochrona ekranu zapewne ponownie będzie wykonana z tworzywa sztucznego, a więc każdy pył i kurz jest potencjalnym zagrożeniem dla delikatnego wyświetlacza.
To, co widzimy na powyższych renderach, jest bardzo wczesną wersją smartfona, który do sprzedaży może trafić najwcześniej przy okazji premiery Huawei Mate 40 Pro.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.