OnePlus Nord zdradza specyfikację aparatu. Na plus wypada na pewno główna matryca 48 MP z OIS, ale rozczarować może brak teleobiektywu. Jest za to szeroki kąt, obiektyw makro oraz sensor do pomiaru głębi. Czy spełnia oczekiwania?
Od kilku dni wiemy już, że OnePlus Nord zadebiutuje z aparatem z OIS, a dzisiaj poznaliśmy więcej informacji o poszczególnych kamerach, które znajdą się na tylnym panelu niedrogiego średniaka. Czy na to liczyliśmy?
Zaplecze fotograficzne OnePlusa Nord składa się z czterech aparatów. Główna matryca ma rozdzielczość 48 MP (Sony IMX586, f/1.75), a obiektyw będzie stabilizowany optycznie. Jest też szeroki kąt o rozdzielczości 8 MP (pole widzenia 119 stopni), obiektyw makro z matrycą 5 MP oraz 2 MP sensor do pomiaru głębi. Standard, chciałoby się powiedzieć.
Można się przyczepić, że na pokładzie zabrakło teleobiektywu, ale chyba nikt się go nie spodziewał, skoro nie ma go również znacznie droższy OnePlus 8. To zresztą zwykła przypadłość telefonów w tej cenie, choć chlubnym wyjątkiem jest Oppo Reno 3.
OnePlus Nord zapowiada się więc na całkiem niezłego fotośredniaka. O modelu Oppo wspomniałem nie bez powodu, bo wydaje mi się, że OnePlus będzie oferował bardzo zbliżone możliwości fotograficzne. Przeczytaj nasz test tego modelu, żeby przekonać się, jakie to możliwości.
Przeczytaj mój test i powiedz: czy ten udany smartfon OPPO wart jest swojej ceny?
Na koniec pozostaje sobie odpowiedzieć na pytanie – OnePlus Nord, czy Motorola G 5G Plus? Smartfony w Polsce będą kosztować podobne pieniądze – choć OnePlus powinien być nieco tańszy. Motorola kusi baterią, a konkurent oprogramowaniem, długim wsparciem i (najprawdopodobniej) lepszym aparatem. Którego byś kupił?
Ceny OnePlus Nord
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.