Właśnie dowiedzieliśmy się, jaki procesor otrzyma Samsung Galaxy S20 Fan Edition – duchowy następca Galaxy S10 Lite. Oby tylko znalazł się on w każdym wariancie Galaxy S20 Fan Edition, gdyż tylko wtedy smartfon spełni nasze oczekiwania.
Nadciąga Samsung Galaxy S20 Fan Edition
Samsung Galaxy S20 Fan Edition zadebiutuje w dalszej części 2020 roku – wiele wskazuje na to, że w październiku. To oznacza, że do jego premiery zostało jeszcze sporo czasu, ale zdecydowanie warto czekać na ten smartfon.
Galaxy S20 Fan Edition (oznaczenia SM-G780 i SM-G781) ma być duchowym i w zasadzie także faktycznym następcą Galaxy S10 Lite, którego test przeczytasz na gsmManiaK. Jeszcze nie wiadomo, czy to jego ostateczna nazwa, ale wcale bym się na to nie obraził, gdyż Lite dość powszechnie kojarzy się z co najwyżej dobrymi średniakami, a nie telefonami o flagowych cechach.
Do tej pory nie mieliśmy pewności co do tego, że Galaxy S20 FE odziedziczy największą, najważniejszą i najbardziej pożądaną zaletę swojego poprzednika. Właśnie dostaliśmy potwierdzenie, że tak się stanie.
Galaxy S20 FE dostanie SD865!
Samsung Galaxy S20 Fan Edition (SM-G781) pojawił się w benchmarku GeekBench, który jednoznacznie potwierdził, że jego sercem będzie Qualcomm Snapdragon 865, czyli jeden z najmocniejszych i najlepiej wyposażonych układów na rynku.
Do współpracy dostanie on co najmniej 6 GB RAM, ale zapewne pojawi się też wersja z większą ilością pamięci operacyjnej, skoro poprzednik ma 8 GB.
Teraz trzeba tylko trzymać kciuki za to, że Samsung nie postanowi uszczęśliwić ManiaKów z niektórych regionów (choćby z Europy) procesorem Exynos 990, który – delikatnie mówiąc – nie należy do specjalnie udanych.
Galaxy S20 z Exynosem? Nie, dziękuję. Samsungu, oddaj nam prawo wyboru!
Ceny Samsung Galaxy S20 Fan Edition
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.