Huawei P30 Pro otrzymał nową aktualizację – już drugą w lipcu. Co tym razem się zmieniło?
Huawei P30 Pro to mój ulubiony smartfon Huawei i chyba jedyny model w portfolio producenta, który mógłby zostać moim prywatnym telefonem.
Coś mi się wydaje, że gdybym swego czasu kupił Huawei P30 Pro, to pewnie bym nie żałował – choćby dlatego, że miałem do niego regularny dostęp przez 9 miesięcy i Huawei P30 Pro wyszedł z tej próby obronną ręką:
Test Huawei P30 Pro po 9 miesiącach użytkowania. Warto kupić w 2020 roku?
Podoba mi się też to, że Huawei regularnie (choć nie jakoś specjalnie szybko) aktualizuje P30 Pro – żeby daleko nie szukać, na początku zeszłego tygodnia smartfon otrzymał EMUI 10.1, wprowadzające szereg ciekawych funkcji.
Mimo wszystko byłem zaskoczony tym, że aktualizacja ta nie wniosła świeższych poprawek bezpieczeństwa. Huawei właśnie naprawiło tę niedogodność – paczka o oznaczeniu 10.1.0.133(C431E19R2P5) i rozmiarze 146 MB wniosła łatki datowane na czerwiec.
To jest jedyna zmiana, jaką wniosło ze sobą nowe oprogramowanie. Trudno było spodziewać się czegoś więcej, skoro solidną porcję nowości udostępniono kilkanaście dni temu.
Jeśli chcesz kupić Huawei P30 Pro, to najlepsze oferty w Polsce na ten model znajdziesz na Ceneo.pl:
Ceny Huawei P30 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.