OnePlus Nord został oficjalnie zaprezentowany, dzięki czemu poznaliśmy jego specyfikację i cenę. To nowe rozdanie na rynku średniaków z 5G i mocny smartfon ze znakomitym aparatem – OnePlus Nord może pozamiatać rywali.
O tej premierze było gorąco od dawna, ale nareszcie stała się ona faktem – OnePlus Nord został zaprezentowany jako smartfon z wyższej klasy średniej o wyśmienitej specyfikacji.
>>>Znamy polskie ceny OnePlus Nord!
Za działanie OnePlusa Nord odpowiada mocny procesor Snapdragon 765G, który posiada nie tylko wzmocniony układ graficzny Adreno 620, ale także zapewnia wsparcie dla łączności 5G – Nord to jeden z najtańszych smartfonów z siecią nowej generacji.
Chińczycy zadbali o to, aby OnePlusowi Nord nie brakowało siły do działania, dlatego na pokładzie jest od 8 do 12 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR4x oraz od 128 do 256 GB pamięci na pliki.
Na wydajność na pewno nie będziemy narzekać, podobnie jak na jakość ekranu na froncie. Ma on podwójną dziurkę, ale jest ona jego najmniejszym problemem – zastosowano 6,44-calową matrycę Fluid AMOLED z odświeżaniem w 90 Hz.
Panel wyświetla treści w dobrej rozdzielczości Full HD+ (2400×1080) i posiada wbudowany czytnik optyczny, którym odblokujesz telefon. A co znalazło się w owalnym wycięciu w lewym górnym rogu?
OnePlus zamieścił tam dwie kamerki do selfie o rozdzielczościach 32 i 8 MP. Drugie oczko jest szerokokątne i osiąga pole widzenia na poziomie 105º. Miłośnicy selfie na pewno będą zadowoleni.
Fani jeszcze lepszej fotografii powinni zerknąć na specyfikację czterech głównych aparatów, które znalazły się na skromnym, tylnym panelu:
Nieczęsto zdarza się, że smartfon ze średniej półki (nawet ten droższy) posiada optyczną stabilizację obrazu, dlatego OnePlusowi należą się brawa – na pewno będzie to wysokiej klasy argument dla wielu klientów.
Specyfikację modelu dopełnia bateria o pojemności 4115 mAh z obsługą szybkich zasilaczy o maksymalnej mocy 30 W. Pozwoli to na uzupełnienie ogniwa w około godzinę.
Jakie wady posiada OnePlus Nord? Mimo że jego specyfikacja wydaje się niemal kompletna, ponieważ otrzymujemy pakiet dopracowanych technologii, niektórzy maniacy zwrócą uwagę na brak ładowania indukcyjnego oraz wodoszczelności.
Smartfon został wyceniony na 419 euro (około 1850 złotych) w wersji 8/128 GB oraz na 509 euro (około 2250 złotych) w topowej wersji 12/256 GB. Uważam, że to bardzo rozsądna wartość za telefon z 5G, aparatem z OIS, mocnym procesorem i ekranem odświeżanym w 90 Hz.
https://www.gsmmaniak.pl/1156232/oneplus-nord-co-zamiast-konkurencja-alternatywy-porownanie/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…