Muszę przyznać, że to naprawdę bardzo osobliwa sytuacja – w życiu bowiem nie pomyślałbym, że producent smartfonów szybko zaktualizuje tańszy wariant flagowca, a droższy po prostu oleje i bezceremonialnie zakomunikuje, że update’u nie będzie. Niemożliwe? A Xiaomi to potrafi.
Temat aktualizacji smartfonów Xiaomi jest jak rzeka, na której fala wezbraniowa przechodzi średnio co miesiąc, a kulminacyjna – co tydzień. Właściwie co kilka dni czytamy o kolejnych wpadkach chińskiego producenta dotyczących oprogramowania dla swoich producentów.
Kiedy już wydawało się, że o czterech wadliwych aktualizacjach Xiaomi Mi A3 można już tworzyć memy, to przyszła piąta. Meksykańska. Na cały świat. Kurtyna.
Jak się okazało, Xiaomi nie tylko nie ogarnia już procesu aktualizacji swoich smartfonów, ale także w wyjątkowy sposób selekcjonuje modele, które dostaną nowe wersje Androida i nakładki MIUI. W maju informowaliśmy Was o tym, że Chińczycy w sposób wiadomy tylko sobie zdecydowali, że Xiaomi Mi Mix 3 otrzyma Androida 10 i MIUI 12, natomiast wersja tego modelu z modemem 5G – już nie.
Logiki w tym brak, więc sprawy w swoje ręce postanowili wziąć posiadacze tego sprzętu, którzy uruchomili w sieci specjalną petycję mającą zachęcić chińskiego producenta do refleksji i zaktualizowania sprzętu za grube tysiące złotych.
Petycja nic nie dała – Xiaomi ma nabywców Mi Mix 3 5G w nosie
Jak się okazuje – nic z tego. Oficjalna strona wsparcia technicznego dla smartfonów Xiaomi jasno wskazuje na to, że „nie ma żadnych planów dotyczących aktualizacji Mi Mix 3 5G„. Co więcej, firma zdaje sobie sprawę z podnoszonych przez użytkowników głosów niezadowolenia z powodu braku aktualizacji, ale celowo je pomija, bo najzwyczajniej w świecie nie wie, jaka będzie przyszłość tego sprzętu.
Generalnie więc sytuacja wydaje się być prosta i klarowna – nie ma co czekać na aktualizację tego smartfona, a Xiaomi próbuje po prostu przeczekać temat i pozbyć się tego gorącego kartofla, jak sprawa nieco ucichnie. Jakie to łatwe i proste.
Myślę, że nabywcy tego modelu będą wdzięczni i z pewnością szybko wyrzucą z pamięci to, jak ich potraktowano.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.