LG oprócz udanych smartfonów ze średniej półki, jak np. LG Velvet, cały czas aktywnie udziela się także w segmencie smartfonów budżetowych. Już wkrótce będziemy świadkami debiutu kolejnego taniego smartfona z serii LG K. Jeśli oczekujecie, że ten sprzęt będzie się czymś wyróżniał, to cóż – raczej się na to nie zapowiada.
LG ma za sobą naprawdę dobrą (chociaż krótką passę), jeśli chodzi o nowe smartfony tego producenta. Rynek bardzo ciepło przyjął debiut modelu LG Velvet (co potwierdza także opinia Damiana), a w bazie Google Play Console pojawił się kolejny interesujący smartfon ze średniej półki, czyli LG Q92 wyposażony w Snapdragona 735G i modem pozwalający na obsługę internetu w technologii 5G.
Teraz jednak czas na coś ze znacznie niższej półki, bowiem mamy do czynienia z kolejnym sprzętem z serii LG K, a więc modelem o charakterystyce budżetowej. Źródłem informacji znów jest baza Google Play Console, w której pojawiły się informacje o smartfonie LG K42. Dla tych, którzy zdążyli już pogubić się w numeracji stosowanej przez LG – spokojnie, chyba nie będzie specjalnej potrzeby, by się w niej odnajdywać.
Typowy przedstawiciel budżetowej półki – oto LG K42
To bowiem sprzęt, który nie wyróżnia się specjalnie spośród zalewu innych tanich urządzeń. Model ten będzie charakteryzować się bardzo prostym designem – co ciekawe, na grafice poglądowej przedstawiającej wygląd LG K42 nie widać kamerki do selfie, ale można oczekiwać, że będzie ona umieszczona w niespecjalnie szczęśliwym miejscu, czyli wcięciu w ekranie popularnie zwanym notchem.
Jednostką napędową tego modelu będzie MediaTek Helio P22, czyli popularną w tanich smartfonach ośmiordzeniową jednostką taktowaną częstotliwością 2 GHz. Dodatkowo otrzymamy 3 GB pamięci RAM, z kolei obraz będzie wyświetlany w rozdzielczości HD+, czyli 1600 x 720 pikseli. Cieszy natomiast fakt, że LG K42 będzie korzystać z systemu operacyjnego Android 10.
Cena? Tej oczywiście jeszcze nie znamy, ale nie wydaje się, by była to kwota wyższa niż 500-600 złotych. W przeciwnym razie nie wróżę rynkowego sukcesu – no, chyba że w ofertach operatorskich.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.