3 rzeczy, którymi (nie) zaskoczy nas Apple we wrześniu

iPhone 12 jest obiektem gorących plotek w ostatnich dniach, ale to nie jedyna „gorąca rzecz”, która może pojawić się w sprzedaży jeszcze w 2020 roku. Zobaczcie sami, czym Apple chce nas zaskoczyć – czy to pod względem akcesoriów czy w swojej ofercie sprzętowej.

Apple (nieoficjalnie) potwierdza 5.4-calowego iPhone’a 12

W najnowszej becie systemu iOS 14 pod uwagę wzięto funkcjonalność Lupy. To udogodnienie, które w telefonach z logiem nadgryzionego jabłka jest już od dawna. Teraz jednak otrzyma ono kolejne udoskonalenia. Po przeprowadzeniu analizy okazało się, że funkcja Lupy jest kompatybilna ze smartfonem o przekątnej ekranu 5.4-cali.

Tak, dokładnie o takim ekranie mowa. Biorąc pod uwagę, że na chwilę obecną nie ma żadnego urządzenia w ofercie Apple, które wskazywałoby na taki ekran staje się jasne, że plotki o iPhone 12 z takim wyświetlaczem właśnie zostały potwierdzone w sposób nieoficjalny.

Fatalna decyzja Apple? W pudełku z iPhone 12 ma zabraknąć… słuchawek

W pudełku z iPhone 12 znajdziemy kabel Lightning-USB-C

Wygląda na to, że potwierdza się także kolejna ciekawa informacja. W pudełku z iPhone 12 znajdziemy nowy kabel. To nic, że pewnie zabraknie ładowarki i/lub słuchawek EarPods, o których już wielokrotnie wspominaliśmy w innych artykułach (w tym miejscu przypominam Apple opanuj się!).

Apple najwyraźniej porzuci kabel Lightning z USB typu A. Większość urządzeń posiada już wejście USB-C, a same MacBooki korzystają już wyłącznie z takich rozwiązań. Nic dziwnego, że w 2020 roku pojawi się kabel właśnie z USB-C. Co chyba najciekawsze – kabel będzie miał nowy, pleciony i chropowaty design. Być może dzięki temu będzie dużo bardziej trwały od aktualnego, wykonanego z gumy. Jego wygląd pokazał niedawno jeden leaksterów.

MacBook Pro i Air z układem Silicon jeszcze w tym roku

Wiemy już oficjalnie, że Apple porzuca Intela i migruje na własne procesory Apple Silicon. Jeśli wierzyć plotkom serwisu DigiTimes to jeszcze w tym roku do sprzedaży trafią pierwsze laptopy Apple z nowym układem Silicon. To dosyć rewolucyjna sytuacja.

Oprócz iPhone’a 12 w sprzedaży i ofercie pojawi się w tym roku MacBook Pro oraz MacBook Air z układem ARM. Wszystko to ma się wydarzyć pod koniec 2020 roku. Pomiędzy lipcem a wrześniem część dostawców Apple ma dowozić komponenty niezbędne dla produkcji MacBooków nowej generacji.

W 2020 roku sprzedaż MacBooków ma wynieść około 16-17 milionów jednostek. To wzrost mimo pandemii, ponieważ w 2019 roku sprzedaż wahała się pomiędzy 14.5-15.5 mln egzemplarzy. Pełna przesiadka Apple na własne procesory ma zająć firmie do dwóch lat.

Źródło 1, 2, 3