Dobry procesor, niezła bateria, ciekawe zaplecze fotograficzne i wielki ekran – taki jest Huawei Maimang 9 5G, którego producent właśnie zaprezentował. Cena jest w porządku, ale póki co nie wiemy nic o dostępności w Polsce.
Huawei Maimang 9 5G to najnowsze dziecko chińskiego producenta w średniej półce cenowej. Smartfon kusi wielkim wyświetlaczem i niezłym wyposażeniem, a do tego nie straszy ceną.
Trzeba przyznać, że Huawei mocno postarało się, by pomimo dziurki w ekranie Maimang 9 5G nie wyglądał tak, jak wszystkie tegoroczne średniaki tego producenta. Zalatuje to mocno eks-flagowymi Huawei P30 i na pewno może się podobać. Przynajmniej nie musimy patrzeć na ogromną wyspę aparatu.
Front urządzenia wypełnia wielki – nawet jak na 2020 rok – wyświetlacz. Ma przekątną 6.8 cala, rozdzielczość FullHD+ i według producenta wypełnia aż 90 procent przedniego panelu. Ramki są cienkie, a podbródek też nie straszy rozmiarami. Szkoda, że to nie OLED, ale nie można mieć wszystkiego.
Smartfon, jak można było się spodziewać, jest spory i ciężki. Wagę na poziomie 212 gramów na pewno czuć w dłoni. Moim zdaniem to jednak jeden z najlepiej wyglądających średniaków Huawei i fajnie by było, gdyby finalnie znalazł drogę do Polski.
Sercem Huawei Maimang 9 5G jest procesor MediaTek Dimensity 800 (sprawdź, jak wypada na tle konkurencji). Producent daje do wyboru 6 lub 8 GB pamięci operacyjnej. Na dane użytkownika może być przeznaczone 128 GB.
Bateria ma pojemność 4300 mAh i można ją szybko naładować przy pomocy adaptera o mocy 22.5 W.
Wcale nie najgorzej prezentuje się zaplecze fotograficzne. Główna matryca ma rozdzielczość 64 MP i całkiem jasny obiektyw f/1.79. Towarzyszy jej 8 MP szeroki kąt z polem widzenia 120 stopni oraz pomiar głębi 2 MP. Zdecydowanie wygląda to na 2019 rok, ale wcale nie jestem pewien, czy to zarzut. Do szczęścia zabrakło może OIS, ale w tej cenie to przecież rzadkość.
Ceny Huawei Maimang 9 5G prezentują się całkiem atrakcyjnie. Jak na smartfon z wydajnością na poziomie Xiaomi Mi 10 Lite 5G, to jest całkiem przystępnie. Za wersję z 6 GB RAM zainteresowanym przyjdzie zapłacić równowartość 1200 złotych, a wariant z 8 GB RAM to wydatek nieco ponad 1300 złotych. W Chinach będzie można kupić go od 7 sierpnia. Póki co nie wiemy nic o możliwej dostępności w Polsce.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…