A więc jednak – atak hakerów, który sparaliżował znanego producenta elektroniki sportowej – firmę Garmin – okazał się być zabójczo skuteczny i zyskowny. Praktycznie pewnym jest, że koncern zapłacił sowity okup za odzyskanie kontroli nie tylko nad usługami kluczowymi z punktu widzenia użytkowników, ale także liniami produkcyjnymi.
Atak hakerski na firmę Garmin był bez wątpienia jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich tygodni w świecie technologii. To bowiem jedna z najbardziej „udanych” akcji cybernetycznych przestępców, która praktycznie sparaliżowała działanie tego znanego koncernu. Łupem rosyjskiej grupy hakerów stały się nie tylko usługi pozwalające na zbieranie danych o aktywności fizycznej użytkowników zegarków i innych urządzeń tej marki, ale konieczne stało się także wstrzymanie produkcji.
Po kilku dniach od ataku firma rozpoczęła przywracania działalności poszczególnych platform – z naciskiem na panel Garmin Connect – co zaskoczyło wielu znawców tematyki cyberbezpieczeństwa, którzy nie spodziewali się, że firma będzie w stanie tak szybko uporać się olbrzymimi problemami. Natychmiast pojawiły się informacje o możliwym uiszczeniu okupu na rzecz hakerów i praktycznie pewnym jest, że są to prawdziwe wieści.
Wedle doniesień serwisu Sky News, Garmin ostatecznie zdecydował się na opłacenie łapówki w pełnej, zażądanej przez hakerów sumie, która opiewała na 10 milionów dolarów. Firma nie przelała jednak tej kwoty bezpośrednio, ale skorzystała z pośrednika – mowa o Arete IR, czyli przedsiębiorstwie z Nowego Jorku zajmującym się cyberbezpieczeństwem.
Co ciekawe, Garmin początkowo zwrócił się do innego podmiotu tego typu – firma odmówiła jednak jakichkolwiek negocjacji ze względu na możliwe narażenie się na różnorodne sankcje finansowe i zbyt duże ryzyko takiej operacji.
Trzeba przyznać, że to naprawdę spora kwota pokazująca, że każdy udany atak hakerski to źródło potencjalnego, bardzo dużego zarobku dla cyberprzestępców. A skoro udało się sparaliżować prace tak dużego koncernu technologicznego, to żaden podmiot tego typu nie może czuć się bezpiecznie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…