Od czasu do czasu spotykam się z opiniami użytkowników smartfonów z serii Samsung Galaxy S20, którzy narzekają na działanie swojego urządzenia. Ostatnio w tej sprawie napisał do nas jeden z naszych Czytelników. Czy Twój Galaxy S20/Galaxy S20+/Galaxy S20 Ultra też sprawia problemy?
Chyba od zawsze modele z rodziny Galaxy S są jednymi z głównych kandydatów do tytułu najlepszego smartfona roku, w którym zostały wydane. Powiedziałbym, że Galaxy S2, Galaxy S6 i Galaxy S7 chyba były najbliżej zwycięstwa, o ile rzeczywiście nie były najlepsze.
Mniej więcej od premiery Galaxy S9 widać wyraźny spadek formy. Jasne, flagowce marki Samsung ciągle dla wielu osób były w ścisłej rynkowej czołówce, ale nie brakowało też głosów sugerujących, że Koreańczycy popadają w stagnację.
Prawdziwe załamanie przyszło wraz z serią Galaxy S20, która nie cieszy się zbyt dobrą opinią tam, gdzie jest dostępna z procesorem Exynos 990. Jak wiemy z różnych testów, jest on nie tylko mniej wydajny od układu Snapdragon 865, ale także ma większy apetyt na energię, szybciej się grzeje i (trochę) gorzej przetwarza obraz.
Producent komentuje to tak:
Galaxy S20 to smartfon stworzony, by zmienić sposób, w jaki doświadczamy otaczającego nas świata. Urządzenie, w zależności od regionu, jest dostępne z procesorem Exynos 990 lub Snapdragon 865. By zapewnić spójną i optymalną wydajność smartfonu podczas całego okresu użytkowania, oba czipy przechodzą takie same rygorystyczne testy. Badania są prowadzone w warunkach, w jakich smartfon jest wykorzystywany w codziennym życiu przez użytkowników.
– biuro prasowe Samsung Electronics Polska.
W komentarzach na łamach gsmManiaKa niejednokrotnie widziałem opinie właścicieli smartfonów Galaxy S20, którzy narzekali na swoje smartfony. Jeszcze częściej spotykałem się z komentarzami osób, które odrzucają myśl o zakupie Galaxy S20, Galaxy S20+ lub Galaxy S20 Ultra z powodu tych problemów.
Parę dni temu napisał do nas właściciel Galaxy S20+. Jego egzemplarz zaczął mieć problem z łapaniem ostrości przy wykonywaniu zdjęć. Do tego potwierdził on kłopoty z nagrzewaniem się telefonu i dość szybkim rozładowywaniem się, nawet jak smartfon leży i nic nie robi.
Na koniec Czytelnik napisał:
Właściwie to chciałem się podzielić tym problemem z innymi poprzez wasz portal i ostrzec przed serią galasy s20, bo tylko straci się pieniądze, kupując tego bu*la s20
Biorąc to wszystko pod uwagę, postanowiłem stworzyć wpis, pod którym każdy właściciel Galaxy S20, Galaxy S20+ lub Galaxy S20 Ultra będzie mógł podzielić się swoją opinią na temat użytkowanego urządzenia. Dzięki temu zarzuty opisane powyżej mogą zostać potwierdzone lub znajdą tu swoje potwierdzenie.
Czy seria Galaxy S20 z procesami Exynos rzeczywiście sprawia wiele kłopotów? A może bez porównania trudno zauważyć, by coś było nie tak lub działanie Twojej sztuki jest tak dobre, że kompletnie nie rozumiesz, z czym inni mają problem?
Oczywiście proszę o szczere opinie i nieużywanie słów powszechnie uważanych za bolące w serduszko 🙂
Promocja na Galaxy S20:
Promocja: Samsung nie przyzna, że Galaxy S20 jest za drogi – woli oddać Ci kilka stówek
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.