Jakiego smartfona wybrałbyś, gdybyś nie musiał za niego płacić? Najpierw zapraszamy do zabawy i głosowania na faworyta, a później do zapoznania się z wynikami podobnej ankiety, którą znalazłem na Twitterze.
Poniedziałkowe popołudnie dobiega końca. Na początek tygodnia znajdźmy jakąś pozytywną myśl – na przykład taką, że dostaniesz smartfona za darmo i możesz wybierać spośród wszystkich modeli, które są na rynku. Którego być wybrał?
Kiedy oceniamy smartfony, to nie da się uciec od kwestii ceny. Z tyłu głowy zawsze pozostanie świadomość, że za najlepszego smartfona na rynku przyszło nam zapłacić cenę, za którą w zasadzie można kupić samochód. Spróbujmy jednak odrzucić ten aspekt. Jakiego smartfona wybralibyście, jeśli w grę nie wchodzi cena?
[totalpoll id=”1161821″]
Do napisania tego tekstu zachęcił mnie Tweet jednego z twórców renderów i autora przecieków, czyli Bena Geskina. Skoro już miałeś chwilę na zastanowienie się, jakiego byś wybrał, to poniżej możesz zobaczyć wyniki jego ankiety. Cóż – o gustach się nie dyskutuje, ale wyniki na pewno są zaskakujące.
You can get one phone for free right now. Which one of them?
— Ben Geskin (@BenGeskin) August 14, 2020
Mam wrażenie, że ankieta została stworzona pod rynek USA. Teoretycznie wybrano do niej najlepsze dostępne urządzenia czterech producentów, a dominacja Apple nie pozostawia złudzeń. To całkiem ciekawe, że wygrał iPhone 11 Pro Max. Trzeba go docenić za świetne wideo i wydajność, ale ekran 60 Hz stawia go daleko w tyle za pozostałymi.
Warto by też rozgraniczyć Samsunga Galaxy Note 20 Ultra w wersji „naszej” oraz ze Stanów Zjednoczonych (oraz kilku innych rynków). O ile ten z Europy może być rozczarowaniem ze względu na procesor (piszę „może”, bo nie znalazłem jeszcze wystarczającej ilości testów i opinii – być może koreański producent wprowadził jakieś usprawnienia względem Galaxy S20).
Jeśli rozmawiamy o wersji ze Snapdragonem, to ciężko nie uznać Note 20 Ultra za najbardziej kompletnego smartfona, jakiego możesz obecnie kupić. Dwukrotna przewaga iPhone’a musi więc dziwić.
Wgłębiłem się więc w komentarze. Jednym z argumentów było to, że iPhone 11 Pro Max można odsprzedać za większą kasę. Cóż – za kilkanaście miesięcy być może tak będzie wyglądała sytuacja na rynku wtórnym, ale dzisiaj Note 20 Ultra jest droższy. Bardziej przemawia opinia o dłuższym wsparciu aktualizacyjnym – choć Samsung zdeklarował się, że Note 20 będzie aktualizowany przez 3 lata.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.